W piątek o godz.10 w Stoczni Szczecińskiej Nowa z pochylni Odra w nietypowy sposób zwodowano drugi kadłub patrolowca dla Szczecińskiej Stoczni Remontowej ‘’Gryfia’’.
Taka operacja to niecodzienne przedsięwzięcie w stoczni. 320-tonowy kadłub patrolowca (nazwany przez stoczniowców The end) dla norweskiej straży przybrzeżnej został podniesiony z nabrzeża przy pochylni Wulkan za pomocą największej w zakładzie suwnicy (Q=450 ton), a następnie postawiony na wodzie.
Stoczniowcy traktują tę operację, jako koniec działalności Stoczni Szczecińskiej Nowa, lecz, jak twierdzą, nie branży stoczniowej w Szczecinie.
Komentarze
2