Nie minął miesiąc od premiery nowego roweru miejskiego, a już zdarzają się akty wandalizmu. Dzisiaj rano jeden z jednośladów znaleziono zatopiony w… Jeziorku Słonecznym na Gumieńcach. Mieszkańcy nie kryją oburzenia. Głos w sprawie zabrał również prezydent Szczecina Piotr Krzystek.

To pierwszy przypadek wandalizmu w tym sezonie jeżeli chodzi o rower miejski. Sytuacja jest oburzająca, bo nowy system pojazdów miejskich został oddany do użytku zaledwie trzy tygodnie temu.

– Sytuacja jest skandaliczna i trudna do zaakceptowania – mówi Wojciech Jachim, rzecznik Bike_S w Szczecinie. – Jest to pierwsze „wodowanie” roweru miejskiego w tym sezonie. Pojazd został wyłowiony i obecnie jest sprawdzany pod kątem sprawności technicznej. Przejrzymy również historię jego przeglądania z zaznaczeniem, że ustalenie wypożyczającego może być trudne. Wiele wskazuje na to, że ktoś zadał sobie trud i przeniósł rower ze strefy wypożyczenia – dodaje Jachim.

W minionych sezonach wiele razy zdarzało się, że rowery były niszczone. Wspomniane wrzucanie pojazdów do wody – Odry, jezior czy stawów również miało miejsce. Głos w sprawie w mediach społecznościowych zabrał również prezydent Piotr Krzystek.

„Ręce opadają. Jak tak można? Nowy Bike_S w Jeziorku Słonecznym. Rower był zablokowany w stacji prawidłowo. Czyli ktoś wziął go na plecy, przeniósł kawałek drogi, by wrzucić specjalnie do wody”, napisał prezydent Krzystek.