To nowość w Szczecinie i w całej Polsce – mówi Hanna Pieczyńska, rzeczniczka prasowa ZDiTM. Specjalne światełka zatopione w jezdni włączają się automatycznie, gdy wyczują ruch pieszego.
20 specjalnych "kocich oczek", jak mówi się o światełkach, umieszczono w jezdni. - Zaczynają świecić, kiedy ktoś zbliża się do ulicy. Specjalne czujniki zamontowane są na słupie przed przejściem i wykrywają ruch człowieka, ale nie auta – tłumaczy Pieczyńska.
Obudowy urządzeń zostały wykonane ze stali nierdzewnej odpornej na uszkodzenia mechaniczne. Z jednej strony obudowy znajduje się otwór z trzema diodami LED, które widoczne są z odległości nawet 800 m.
- Rozwiązanie jest wyjątkowe i liczymy na to, że wyeliminuje wypadki z udziałem najmniej zabezpieczonego uczestnika ruchu, jakim jest pieszy – zaznacza Hanna Pieczyńska. - Zastosowanie tego rozwiązania wydłuży się czas reakcji kierowcy i poprawi widoczność szczególnie przy niesprzyjających warunkach atmosferycznych, tj. w nocy, podczas deszczu czy mgły.
Kolejne „kocie oczka” zostaną zamontowane na ul. Wyzwolenia i Duńskiej.
Komentarze
9