Mieszkanka Szczecina na jednym z portali aukcyjnych wystawiła kilkanaście zabytków archeologicznych, które bez pozwolenia przywiozła z Ukrainy. Wykonane z brązu przedmioty liczą około 2 tys. lat.

Zatrzymane artefakty zostały przebadane przez archeologów w Muzeum Narodowym w Szczecinie. Stwierdzono, że część z nich pochodzi z okresu późnego cesarstwa rzymskiego z II w. n. e., najcenniejsze jednak są rzadkie fibule, datowane na 5-7 w. n. e. i pochodzące z okresu wędrówki ludów.

Funkcjonariusze ustalili, że kobieta przywiozła zabytki do Szczecina bez ukraińskiego pozwolenia.

- Na wywóz historycznych i kulturowych dóbr z Ukrainy potrzebne jest zezwolenie, wywóz bez powiadomienia władz celnych zagrożony jest karą od 3 do 7 lat pozbawienia wolności i konfiskatą przedmiotów zgodnie z art. 201 § 1 Kodeksu Karnego Ukrainy – wyjaśnia asp. szt. Marek Łuczak.

Według prawa polskiego przywiezienie zabytku do kraju nie jest karalne, kobieta więc w Polsce nie będzie odpowiadać karnie.

- Nielegalnie wywiezione zabytki zgodnie z art. 17 Umowy między Rządem RP a Rządem Ukrainy o współpracy w dziedzinie kultury, nauki i oświaty z 20 maja 1997 roku zostaną zwrócone Ukrainie. Art. 17 precyzuje to w treści: „Umawiające się Strony uznają, że dobra kultury nielegalnie wywiezione z terytorium państwowego jednej ze Stron i nielegalnie wywiezione na terytorium państwowe drugiej Umawiającej się Strony podlegają zwrotowi” - tłumaczy Łuczak.

Zwrot nielegalnie wywiezionych zabytków wcześniej normowały inne akty prawne: Konwencja z 17 listopada 1970 roku dotycząca środków zmierzających do zakazu i zapobiegania nielegalnemu przywozowi, wywozowi i przenoszeniu własności dóbr kultury oraz  Porozumienie o współpracy i pomocy wzajemnej w sprawie zatrzymania i zwrotu dóbr kultury nielegalnie wywiezionych przez granicę państw z 22 kwietnia 1986 roku.