Radni Młodzieżowej Rady Miasta oraz przedstawiciele młodzieżówki Platformy Obywatelskiej chcą powołania Rzecznika Praw Ucznia przy prezydencie Szczecina. Rzecznik miałby działać społecznie i zajmować się skargami uczniów, weryfikacją statutów szkół czy sprawdzaniem informacji o naciskach politycznych na nauczycieli i uczniów.

Młodzieżówka Platformy Obywatelskiej oraz aktywiści Młodzieżowej Rady Miasta uważają, że jest wiele sytuacji, gdy prawa ucznia jako młodego człowieka są łamane. Podczas konferencji prasowej przedstawiono kilka przykładów. Następnie młodzi ludzie złożyli w biurze rady miasta petycję do prezydenta Piotra Krzystka. Kto mógłby zostać Rzecznikiem Praw Ucznia i co miałby robić?

– To powinna być osoba wykształcona prawnie i pedagogicznie, gotowa do niesienia pomocy uczniom, gdy tylko będzie taka potrzeba. Zadaniami rzecznika byłoby podejmowanie interwencji, wydawanie opinii prawnych czy weryfikowanie statusu szkół – mówiła Zofia Stasińska, aktywistka, była radna Młodzieżowej Rady Miasta. Młoda kobieta przekonywała, że petycję Młodych Demokratów popiera ponad 80% badanych uczniów.

– Uczniowie często boją się przychodzić do szkół ze względu na łamanie przez nauczycieli ich praw – dodał Igor Krzyżostoniak z Młodych Demokratów, wymieniając kilka przykładów: – Niepozwalanie pełnoletnim uczniom na opuszczanie terenu szkoły, zabieranie telefonów komórkowych, niepozwalanie pełnoletnim uczniom na usprawiedliwianie nieobecności, wstrzymywanie świadectwa przez brak zwrotu książek do biblioteki.

Jak zaznaczali aktywiści, instytucja Rzecznika Praw Ucznia funkcjonuje już w innych miastach w Polsce. Mowa między innymi o Poznaniu, Warszawie czy Białymstoku.