Trwa budowa mostu kolejowego nad Regalicą w Podjuchach. W ramach kolejnego etapu stalowe konstrukcje o masie ponad tysiąca ton są przesuwane o 180 metrów. W ten sposób nasunięte zostaną na nowe podpory i połączą oba brzegi.

Most tworzyć będą dwie konstrukcje, oddzielne dla każdego z torów. Operacja przesunięcia pierwszej z nich rozpoczęła się w ubiegłym tygodniu, druga odbywa się w tym. Umieszczenie ostatniego przęsła planowane jest 2 sierpnia. Nowa przeprawa ma być oddana do użytku do 20 grudnia.

– Most będzie trójprzęsłowym obiektem kratownicowym z nowym układem kolejowym odsuniętym nieco od dotychczasowego. Planowany po przebudowie prześwit mostu ma wynosić 6,20 m powyżej tzw. wielkiej wody żeglownej, czyli górnego limitu poziomu wody, przy którym możliwa jest żegluga rzeczna. Dzięki niemu jednostki będą mogły swobodnie przepływać pod przeprawą. Podnoszone przęsło mostu kolejowego na Regalicy, stanowiące ruchomy element starego mostu, jest objęte ochroną konserwatorską, a więc zostanie zachowane – informuje Natalia Chodań, rzecznik prasowy szczecińskiego oddziału Wód Polskich.

Stara przeprawa musiała zostać rozebrana, ponieważ miała prześwit wynoszący tylko ok. 3 metry. To było zbyt mało dla wielu jednostek, dlatego tor wodny prowadził pod zabytkowym przęsłem zwodzonym, które w razie potrzeby było podnoszone. Takie rozwiązanie wiązało się jednak z ograniczeniami dla żeglugi i ruchu kolejowego. Tym bardziej, że mechanizm często się psuł. Utrudnieniem dla układania rozkładów pociągów był jeden tor.

Budowa nowego mostu kosztować będzie ok. 350 mln zł. Współfinansowana jest ze środków Banku Światowego oraz Funduszu Unijnego w ramach instrumentu „Łącząc Europę (CEF)”. Jest częścią rządowego Projektu Ochrony Przeciwpowodziowej w Dorzeczu Odry i Wisły (POPDOW). Obejmuje on również m.in. budowę i modernizację istniejących obwałowań wzdłuż Odry, w okolicach Szczecina, Gryfina i Slubic.