Na placu budowy stadionu miejskiego zamontowano pierwsze dźwigary dachowe. Każdy waży ok. 15 ton. Będzie ich 29.

Przez lata zadaszona była tylko niewielka część trybun stadionu Pogoni. Masywna konstrukcja wybudowana została właściwie tylko po to, aby spełnić restrykcje licencyjne dopuszczające do gry w ekstraklasie. W dodatku nie spełniała ona do końca swojej roli, bo tak naprawdę chroniła przed deszczem tylko osoby siedzące centralnie pod dachem. Niektórzy żartobliwe nazywali tę konstrukcję ołtarzem, bo rzeczywiście, takie budziła skojarzenia, oglądana z przeciwległej trybuny.

To już jednak przeszłość. Tamten dach został rozebrany na początku prac. A po gruntownej przebudowie cały stadion będzie zadaszony. Najpierw niezbędna konstrukcja powstanie na trybunie południowej.

Rozpoczęła się tam już skomplikowana operacja montażu pierwszych dźwigarów dachowych. To olbrzymie elementy o długości 42 m, wysokości 4 m i wadze 15 ton. A przy ich ustawianiu potrzebna jest precyzja wymagająca dokładności co do milimetra. Montaż elementów potrwa kilka najbliższych dni.

Trybuna południowa i zachodnia mają być gotowe w drugim kwartale 2020 r. Wykonawcą prac jest konsorcjum Doraco PBG.