Około pół miliona złotych – tyle potrzeba na przeprowadzenie remontu na terenie miejskiej mariny i bulwarów. „Teren przed plażą na Wyspie Grodzkiej jest zaniedbany, a prac konserwatorskich wydaje się, że nie było od dawna” – krytykuje radny Marcin Pawlicki.

Mowa przede wszystkim o drewnianych elementach i konstrukcjach. Jak zwraca uwagę radny Marcin Pawlicki, „deski są obdarte, wystające, pozapadane i wypłowiałe”. Według szacunków magistratu, koszt modernizacji może wynieść około 500 tysięcy złotych. 

Nie wiadomo jednak, kiedy prace mogłyby się rozpocząć. Z informacji przekazanych przez zastępcę prezydenta Szczecina Łukasza Kadłubowskiego wynika, że „na chwilę obecną nie zaplanowano środków na renowację konstrukcji”. Nie znalazły się również w czerwcowej zmianie Wieloletniego Programu Rozwoju Szczecina na lata 2024-2028.

Ostatni remont kładki łączącej Wyspę Grodzką z Łasztownią miał miejsce w ubiegłym roku. Wówczas deski tarasowe zastąpiono warstwą żywicy epoksydowo-poliuretanowej. Remont mostu kosztował blisko 468 tysięcy złotych. Wyremontowano również taras przy budynku mariny oraz naprawiono nawierzchnię na terenie portu jachtowego.

Ostatnie prace konserwacyjne przy bulwarach Gdyńskim i Piastowskim przeprowadzono w 2020 roku. Wówczas m.in. wyczyszczono drewniane siedziska. Natomiast w latach 2017-2018 wykonano prace konserwacyjne poszycia drewnianego w porcie jachtowym.

Poniżej zdjęcia dołączone do interpelacji Marcina Pawlickiego: