Sytuacja pana Romana, który kupił ziemię i buduje dom w Przęsocinie, jest nie do pozazdroszczenia. Starszy mężczyzna chciał spędzić emeryturę w spokojnym miejscu, gdzie będzie mógł czytać gazetę na tarasie, a jego żona sadzić warzywa w przydomowym ogródku. Wiele wskazuje jednak na to, że tych marzeń nie uda się spełnić. Po jednej stronie zakupionej działki od jakiegoś czasu składowany jest węgiel, a po drugiej w ubiegłym tygodniu postawiono… ponad 50-metrowy maszt 5G. Mężczyzna jest oburzony. – Widziałem, że na sąsiedniej działce trwają prace, ale myślałem, że to uzbrojenie pod budowę domu. W poprzedni piątek zobaczyłem maszt. Jak stanąłem obok niego to zakręciło mi się w głowie – mówi mężczyzna w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl.


„A jak będę chciał to sprzedać? Kto kupi ziemię i dom w tak bliskim pobliżu masztu?”

– To jest makabra. 4 metry od mojego płotu – mówi pan Roman i przyznaje, że cała sytuacja doprowadza go do nerwicy.

Starszy mężczyzna kupił ziemię w Przęsocinie, by zbudować dom, w którym wraz z rodziną spędzi czas na emeryturze. Jednak z każdym kolejnym miesiącem mężczyzna ma coraz więcej wątpliwości, czy ostatecznie zamieszka w tym miejscu.

– Najpierw okazało się, że jest tu skład węgla. To katastrofa, bo buczy to często całe dnie. Najgorszy jest jednak ten maszt, który powstał z dnia na dzień, bez żadnej konsultacji. Nic nie wiedziałem na ten temat. Starostwo poinformowało mnie telefonicznie, że przecież wysyłali listy, ale ja żadnych listów nie dostałem. O maszcie dowiedziałem się od panów na budowie, kiedy maszt już stał – przekonuje.

Nasz rozmówca martwi się nie tylko o kwestie zdrowotne. Jest jednak także kilka innych, bardziej pragmatycznych argumentów, które denerwują właściciela ziemi obok masztu. – Ja dopiero buduję dom, zostało jeszcze kilka miesięcy. A jak będę chciał to sprzedać? Kto kupi ziemię i dom w tak bliskim pobliżu masztu? – pyta.

Pan Roman wynajął prawnika, który komunikuje się w tym temacie ze Starostwem Powiatowym w Policach. Z korespondencji między mieszkańcem a urzędnikami wynika, że wszyscy byli poinformowani o budowie masztu i do starostwa nie dotarły żadne skargi.

„Czujemy się okłamani, bo ludzie z budowy na nasze pytania odpowiadali, że tu trwa budowa pomp ciepła”

Całą sytuacją oburzona jest też inna mieszkanka Przęsocina. Jak mówi w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl, jej rodzice zbudowali dom w tej miejscowości kilka lat temu i od tego momentu w jego sąsiedztwie powstały już trzy olbrzymie maszty telefonii komórkowej.

– Moi rodzice wrócili z pracy i zobaczyli wielki maszt. Czujemy się okłamani, bo ludzie z budowy na nasze pytania odpowiadali, że tu trwa budowa pomp ciepła. Takie kłamstwa zablokowały nam możliwość interwencji. Maszt wyrósł wśród domków, taka sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca. Trzy wieże 5G, mnóstwo słupów energetycznych, nie wiemy, jakie jest promieniowanie tego wszystkiego. To są fale, które przecież jakoś na nasz organizm muszą oddziaływać – mówi pani Agnieszka.

Mieszkańcy zapowiadają interwencję zarówno w starostwie, gminie, jak i w urzędzie wojewódzkim.

– Chcielibyśmy, żeby to wszystko zostało zbadane i skontrolowane. Chcemy czuć się bezpiecznie – dodaje jedna z mieszkanek.

Sołtys również zaskoczona nowym masztem. Starostwo obiecuje odpowiedzieć na nasze pytania

Sołtys Przęsocina, Zofia Hlek całą sytuacją również jest oburzona. Jak mówi, decyzja o budowie kolejnego masztu nie była z nią konsultowana.

– Byłam sama zaskoczona postawieniem tego słupa. Nikt nic nie wiedział, że takie coś powstanie. Starostwo daje pozwolenia i nic nie możemy zrobić – mówi Zofia Hlek. – Nie jestem zadowolona z tej sytuacji. Wcześniej powstał inny maszt, protestowaliśmy i nic to nie dało. Na działce prywatnej można postawić co się tylko chce – dodaje Zofia Hlek.

Portal wSzczecinie.pl poprosił Starostwo Powiatowe w Policach o komentarz do sprawy. Otrzymaliśmy odpowiedź, że zostanie on udzielony w trybie dostępu do informacji publicznej, czyli w ciagu 14 dni od momentu otrzymania wiadomości.