Jak mówi nasz informator, młody mężczyzna uległ wypadkowi na terenie Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia we wtorkowy wieczór. Tokarka miała dosłownie wciągnąć ciało mężczyzny, które zostało rozczłonkowane.


Aktualizacja, 17.11.2022

Zarząd Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia” w czwartek, 17 listopada, wydał oświadczenie, w którym poinformował, że nie będzie udzielał komentarzy ws. tragicznego wypadku ze względu na dobro prowadzonych przez właściwe organy postępowań wyjaśniających.

Dodano przy tym, że Morska Stocznia Remontowa „Gryfia” S.A. nie jest stroną tych postępowań, a pokrzywdzony nie był jej pracownikiem.

 

Policja i pogotowie bardzo oszczędnie udzielają informacji w tej sprawie.

– Odnotowaliśmy zgloszenie do wypadku, któremu miał ulec mężczyzna. Na miejscu zespół ratownictwa medycznego nie podejmował czynności że względu na ewidentne znamiona śmierci – mówi Paulina Heigel z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.

– Przy ul. Brdowskiej doszło do śmiertelnego wypadku przy pracy. Prowadzone są czynności wyjaśniające pod nadzorem prokuratura – przekazuje Ewelina Gryszpan z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.

Policja i pogotowie nie informują o wieku mężczyzny. Z naszych informacji wynika, że była to młoda osoba.