„Chodziłem do szkoły, a pod pachą zawsze miałem Przegląd Sportowy. Pani profesor z języka polskiego mówiła, że sport nie da mi niczego w życiu, nie zarobię złotówki, ani nigdzie nie pojadę. Do dzisiaj się z tego śmiejemy, gdy się spotykamy” – wspominał na pol’and’rockowej scenie Planety Wiedzy Łukasz Kadziewicz.

Podczas dwudniowej konferencji „More Life Future” znalazła się również przestrzeń na sportowe tematy. Panelistami, którzy opowiadali o tym dlaczego to ważna i potrzebna w życiu aktywność, byli srebrny medalista siatkarskich Mistrzostw Świata w Japonii Łukasz Kadziewicz oraz dziennikarz sportowy Maciej Kurzajewski.

– W domu mówiłem, że marzę o byciu olimpijczykiem, zdobyciu medalu mistrzostw świata albo Europy. Wtedy moja mama podchodziła do mnie bardzo blisko, abym chuchnął – śmiał się siatkarz i felietonista Przeglądu Sportowego Łukasz Kadziewicz. – Sport mnie ukształtował, zdefiniował, dał mi wszystko.

– Miałem to szczęście, że moim sąsiadem przez ścianę był obecny dyrektor Maratonu Warszawskiego Marek Tronina. I on mnie namówił do biegania, choć tego nienawidziłem, uważałem za najnudniejszą aktywność. Wymusił, abym poszedł z nim na kilka treningów i rzeczywiście zacząłem biegać. Zrozumiałem, że to coś wyjątkowego, ciało czuje się lepiej, ale przede wszystkim głowa jest oczyszczona. Po pół godzinie biegu często wchodzę w taki trans, którego nie jestem w stanie doświadczyć w żaden inny sposób – opowiadał Maciej Kurzajewski.

Rozmowy z pol’and’rockowej Planety Wiedzy Pomorza Zachodniego można obejrzeć na platformie YouTube.