Coraz to nowe przysmaki trafiają na listę produktów tradycyjnych województwa zachodniopomorskiego. „Konfitura szczecińska z zielonych pomidorów” oraz Miody z Lasu Świętej Marii” zajęły 20 i 21 miejsce. Jarosław Rzepa członek Zarządu Województwa Zachodniopomorskiego złożył gratulację producentom oraz opowiedział o pracach związanych z z rejestracją kolejnych produktów.
Tradycja produkcji „Miodów z Lasu Świętej Marii”, który z końcem lipca br. został wpisany na Listę Produktów Tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, sięga 700 lat wstecz. Wszystko zaczęło się z chwilą powstania opactwa cystersów w Bierzwniku.
Obecna produkcja jest niewielka (8 pszczelarzy, 12 pasiek).
Miody, które stały się naszą specjalnością, w których tak naprawdę w całym województwie możemy się poszczycić różnym rodzajami. Wytwarzanymi przez różnych wytwórców, producentów, pszczelarzy. - opowiadał Jarosław Rzepa. - Natomiast ja chciałbym kilka słów powiedzieć na temat prac związanych z rejestracją kolejnych produktów.
Konfitura Szczecińska jest wytwarzana od ok. 8-9 lat. Na początku wytwarzano konfiturę z surowców konwencjonalnych, w tej chwili prowadzona jest uprawa ekologiczna. Sprawia to jednak trochę problemów.
- Problem jest z cukrem, który wytwarza się eko. Próbowaliśmy robić konfiturę na cukrze trzcinowym, ale on do tego się nie nadaje - mówi Jaszczowski. - W Polsce nikt nie produkuje cukrów ekologicznych. Najbliżej produkują Czesi, ale jakby to było robić Polski tradycyjny produkt na cukrze Czeskim.
Receptura tych konfitur pochodzi z książki Stettiner Geschenk - Kochbuch für junge Ehe" [Szczecińska książka kucharska dla młodych małżeństw]. Dlatego w nazwie jest zawarte Konfitura Szczecińska.
- Gościom, którzy do nas przyjeżdżają, robimy taki test - dajemy im do spróbowania i prosimy, żeby zgadli, z czego zostały zrobione - dodają państwo Jaszczowscy. - Odpowiedzi są różne - najczęściej owoce tropikalne, mango, czasem agrest.
Złożonych zostało kolejne siedem wniosków, które jeszcze są w trakcie uzupełniania albo też czekają na opinię instytucji, które są do tego wyznaczone. Ale po pozytywnych już opiniach Polskiej Izby Produktu Regionalnego i Lokalnego jest już:Sieja Miedwiańska, Miody Puszczy Babinieckiej, Chleb Podgowski, Miody Generała Puszczyńskiego.
Widać, że w kolejnych wnioskach również dominują miody. Daje nam to możliwość mówić, że jesteśmy w pewnym stopniu „krainą miodem płynącą”. - zażartował Rzepa. - O czym będziemy mogli się przekonać podczas targów Polagra Food już za dwa tygodnie (23-26 wrzesień), wcześniej odbędą się Targi Agro Pomerania już w najbliższy piątek (6-8 września). Tam również będzie stanowisko z produktami tradycyjnymi naszego województwa.
Zobacz też:
Komentarze
0