Coś rusza w sprawie budynku dawnego Domu Towarowego "Posejdon", który stoi pusty już od 2009 roku. Miasto przystąpiło do procedury oceny oddziaływania na środowisko planowanej inwestycji. Do 9 marca każdy szczecinianin może się zapoznać z dokumentacją w tej sprawie.
Zapłacili za brak działań
Dawny dom towarowy "Posejdon" nie miał w ostatnim dziesięcioleciu najlepszego okresu. Zamknięty na głucho przechodził z rąk do rąk. Spółka CDI musiała nawet zapłacić karę w wysokości 1 mln złotych, za to, że nic nie zrobiła z budynkiem. To też sztuka – zapłacić za nicnierobienie. Pewnym usprawiedliwieniem może być fakt, że w ostatniej chwili wycofał się zapowiadany najemca biurowy – włoska firma Unicredit. Wybrała postoczniowy biurowiec. Inaczej ma być w przypadku nowego inwestora – spółki Porto. Ona, na ożywienie Posejdona, ma czas do 31 marca 2019 roku i wydaje się, że zamierza dotrzymać terminów. W październiku zeszłego roku firma złożyła wniosek do Urzędu Miejskiego o wszczęcie postępowania w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji. Brzmi skomplikowanie, ale oznacza to, nie mniej, nie więcej, że budowa ma szanse w końcu ruszyć.

Wszystko, byle nie nic

Obwieszczenie prezydenta Krzystka informuje, że na terenie działek inwestor planuje usytuowanie dwóch hoteli, lokali handlowo-usługowych na parterze oraz, opcjonalnie, mieszkań na najwyższych piętrach, które miałyby zostać wyodrębnione w pionie. Nie zabraknie również biur. Pod kompleksem spółka planuje wybudować dwupoziomowy parking podziemny. Sporo tego wszystkiego jak na jeden kompleks. W ramach projektu trzeba będzie również przebudować ulicę Partyzantów.