Buksujące koła samochodów, jazda z prędkością 20 km/h przez miasto czy pokonanie trasy Police-Szczecin w godzinę i kwadrans. Nie da się ukryć, że sobotni poranek spłatał mieszkańcom miasta niezłego figla. Jeszcze kilka dni temu słońce i temperatury powyżej piętnastu stopni Celsjusza, a dzisiaj śnieżyca. Na drogach może być niebezpiecznie, ale póki co ostrożność kierowców spowodowała, że nie ma poważniejszych zdarzeń.

Policja i służby miejskie są na równych nogach od wczesnych godzin porannych. - Od samego rana odnotowaliśmy 20 zdarzeń drogowych, w tym głównie kolizji. Na szczęście nie było żadnego wypadku. Ze względu na panujące warunki atmosferyczne wszystkich kierowców i pieszych prosimy o szczególną ostrożność – mówi Paweł Pankau z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.

Dużo bardziej skomplikowana sytuacja ma miejsce jeżeli chodzi o komunikację miejską. Wiele autobusów nie dociera na czas na przystanki. ZDiTM jest także odpowiedzialny za odśnieżanie ulic. Rano czytelnicy donosili nam o szklance na drogach, która dodatkowo mocno utrudniała jazdę.

- Od 7 rano pracuje kilkanaście wozów i blisko 70 osób. Problem jest z kierowcami na letnich oponach. Było kilka wstrzymań ruchu, tam gdzie występują wzniesienia – mówi Hanna Pieczyńska z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.

Z naszych informacji wynika, że najwięcej kłopotliwych sytuacji miały autobusy, obsługiwane przez PKS.

Ze względu na warunki pogdowe zamknięty dzisiaj będzie tor gokartowy przy al. Wojska Polskiego w Szczecinie.