We wtorek odbyło się uroczyste podniesienie bandery i chrzest Strażaka-28. To nowy statek pożarniczy w Zespole Morskich Portów Szczecin i Świnoujście.
Do tej pory w porcie pracowały dwie inne jednostki o podobnej funkcji: Strażak-24 i Strażak-26. Istniała jednak potrzeba, by powiększyć tę flotę o kolejny statek.
– Porty muszą być bezpieczne, bo one gwarantują bezpieczeństwo ciągłości pracy i produkcji na terenie obszaru który obsługują. Zapewniają też bezpieczeństwo związane z szeroko pojętą energetyką, co w ostatnim czasie szczególnie się uwypukliło. Aby porty były bezpieczne, musi być zagwarantowane bezpieczeństwo pracy – tłumaczył zakup nowej jednostki Krzysztof Urbaś, prezes ZMPSiŚ.
Poprzedni wybudowano w Turcji, a ten w Gdańsku
Strażak-28 ma 29,2 m długości oraz 10,47 m szerokości. Rozwija prędkość do 12 węzłów. Jego budowa kosztowała 40 mln zł, z czego z dofinansowania unijnego pochodziło 34,5 mln zł. Statek powstał w gdańskiej stoczni Remontowa Shipbuilding.
– Pamiętam jak kilka lat temu odbieraliśmy w Świnoujściu Starażaka-26, zbudowanego w stoczni tureckiej. Z całym szacunkiem dla naszych tureckich partnerów, ale wolimy budować jednostki w polskich stoczniach. Dlatego ten Strażak powstał w Trójmieście – podkreślał Grzegorz Witkowski, wiceminister Infrastruktury.
Będzie spełniał wiele funkcji
Nowa jednostka przyda się nie tylko podczas ewentualnych akcji gaśniczych. Jej główna funkcja to holowanie innych jednostek, przede wszystkim zbiornikowców z gazem, również w sytuacjach awaryjnych. Taka asysta jest niezbędna do bezpiecznego funkcjonowania terminala LNG w Świnoujściu. Strażak-28 sprawdzi się również podczas zabezpieczania wylewów olejowych na wodzie czy w czasie akcji ratowniczych, gdy trzeba podjąć rozbitków.
– Jesteśmy bardzo dumni z tego statku. Ktoś by mógł powiedzieć, no bez przesady, to jest tylko niecałe 30 m. Ale to nie wielkość kadłuba decyduje o tym, jak skomplikowana jest to jednostka, jak wiele funkcji jest w stanie spełnić i jak nowoczesne jest jej wyposażenie – tłumaczył Dariusz Jaguszewski, członek zarządu Remontowa Shipbuilding.
Matką chrzestną statku została Wiesława Drzazga, żona Kazimierza Drzazgi, emerytowanego prezesa ZMPSiŚ (a także polityka Prawa i Sprawiedliwości), za którego kadencji rozpoczęły się prace nad Strażakiem-28.
Komentarze
0