W zamian za nadodrzańską działkę przy ul. Kolumba 64 (przy przystanku tramwajowym „Kolumba”), miasto zaproponowało deweloperowi teren w okolicy ul. Szosa Polska (przy ul. Kolonistów). Pomysł nie podoba się mieszkańcom osiedla Bukowo, którzy nie chcą zabudowy wielorodzinnej przy powstającym tuż obok parku.

Wieczystym użytkownikiem nieruchomości przy ul. Kolumba 64 jest warszawska spółka WSD Investment. Należy do grupy kapitałowej White Stone Development, która mocno zainwestowała w Szczecinie. Odnowili zabytkową willę przy ul. Słowackiego, wybudowali osiedle Ornament przy al. Powstańców Wielkopolskich (wkrótce zburzą stojący obok biurowiec i postawią w jego miejscu kolejny blok) oraz budynek mieszkalny przy ul. Sowińskiego 78.

Miał być tam prywatny akademik

Przy ul. Kolumba w wieczystym użytkowaniu warszawskiego dewelopera jest „szczecińska Wenecja”, czyli wysokie budynki wyrastające z Odry, a także nieruchomość po drugiej stronie ulicy (znana w przeszłości z klubów Wasabi czy K4) oraz wspomniana niezabudowana działka oznaczona numerem 64.

Kiedyś deweloper zapowiadał, że powstanie na niej prywatny akademik. Stanęła tam nawet żółta tablica informująca o rozpoczęciu inwestycji, ale prace nigdy nie ruszyły. Teraz nieruchomość może wrócić do miasta. W zamian warszawska firma miałaby dostać teren w rejonie ul. Szosa Polska.

– Zamiana zainicjowana została przez użytkownika wieczystego nieruchomości położonej przy ul. Krzysztofa Kolumba 64 – informuje Sylwia Cyza-Słomska z Urzędu Miasta.

Przedstawiciele dewelopera doprecyzowują natomiast, że rozmowy w tej sprawie zapoczątkowało przed laty miasto, a teraz tylko zwrócili się do magistratu z pytaniem o kontynuację tego procesu.

Nieruchomość przy Kolonistów ma wyższą wartość, ale działka przy Kolumba da miastu nowe możliwości

Spośród proponowanych przez miasto nieruchomości „na wymianę”, WSD Investments wybrało te w pobliżu skrzyżowania Szosy Polskiej i Kolonistów. W ich opinii była to jedyna równoważna propozycja. W zamian za 1 970 m2 przy ul. Kolumba, deweloper może otrzymać 11 110 m2 na osiedlu Bukowo.

– Wartość nieruchomości położonych przy ul. Kolonistów jest wyższa od wartości nieruchomości położonej przy ul. Krzysztofa Kolumba 64. Jednak w wyniku zamiany, teren ma szansę na stworzenie, wraz z sąsiednimi gminnymi działkami, jednego terenu inwestycyjnego i wprowadzenie na wskazanym obszarze ładu przestrzennego – tłumaczy na czym polega korzyść dla miasta Sylwia Cyza-Słomska.

Jeśli bowiem omawiana działka będzie należeć do miasta, powstanie duży, niezabudowany i atrakcyjny dla nowego inwestora teren nad samą Odrą. Od kamienicy przy ul. Kolumba 68 do budynku przy ul. Kolumba 61. Łącznie to ponad 5 tys. m2, które mogą być przeznaczone pod kwartał śródmiejskiej zabudowy wielofunkcyjnej.

Nie chcą bloków tuż przy parku, o który walczyli od lat

Pomysł zamiany działek nie podoba się Radzie Osiedla Bukowo, która wydała negatywną opinię. Nie chcą, by deweloper wybudował przy ul. Kolonistów trzypiętrowe domy wielorodzinne, na co zezwala obowiązujący miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego.

– Sąsiednia zabudowa to domki jednorodzinne, więc byłoby to zaburzenie istniejącego ładu przestrzennego. Poza tym, jest tam duży ciek wody. Obudowanie go blokami może spowodować, że wszystkie okoliczne działki będą regularnie zalewane. W dodatku w okolicy już teraz jest trudno o miejsca parkingowe. Nie wiem gdzie mieszkańcy nowych budynków wielorodzinnych mieliby zostawiać samochody – mówi Łukasz Nowak, przewodniczący Rady Osiedla Bukowo.

Osiedlowcy zwracają też uwagę, że tuż obok, przy ul. Kolonistów, powstaje wyczekiwany przez mieszkańców park z boiskiem wielofunkcyjnym.

– Długo o to walczyliśmy, a wyszłoby na to, że park będzie zlokalizowany na przedogródku budynków wielorodzinnych. Chyba nie o to chodziło – uważa Łukasz Nowak, który zapowiada, że Rada Osiedla będzie starać się o zmianę miejscowego planu. – Chcielibyśmy na omawianym terenie dopuścić budownictwo jednorodzinne lub szeregowe. Podobnie jak jest na działkach, które są obok.

Na razie zbierane są opinie. Decyzji jeszcze nie ma

Głos Rady Osiedla Bukowo jest opinią, która nie jest wiążąca dla miasta. Urzędnicy zapowiadają jednak, że w kwestii zamiany działek nic nie zostało jeszcze przesądzone. Zresztą musi się jeszcze zgodzić Rada Miasta.

– Wniosek o zamianie działek jest w trakcie rozpatrywania. Obecnie zbierane są opinie na ten temat, po ich zakończeniu podjęta zostanie decyzja czy kwestia zamiany jest dla gminy korzystna i czy w związku z tym, zostanie poddana pod obrady Komisji Stałych Rady Miasta. Uzyskanie opinii Rady Osiedla jest jednym z elementów procedury – tłumaczy Sylwia Cyza-Słomska.

Temat miałby pojawić się najpierw na Komisji ds. Budownictwa i Mieszkalnictwa.