Ostatnimi czasy popularna jest inicjatywa nagrywania filmiku do słynnej piosenki Pharrella Williamsa „Happy”. Szczecin nie odstaje i dziś właśnie odbyła się premiera oficjalnej wersji teledysku.
Inicjatywy takie jak ta ożywiają codzienność, która nas otacza i sprawiają, że coraz więcej dzieje się w naszym mieście. - mówi Maciej Krajewski, jeden z organizatorów teledysku.
Cała produkcja rozpoczęła się w styczniu. Natomiast na początku lutego odbyły się już ostatnie zdjęcia do klipu. Zebrany materiał pozwolił stworzyć teledysk. „Szczecin is Happy” to złączone ze sobą ujęcia radosnych ludzi, znajdujących się w różnych miejscach Szczecina.
Kilka dni wcześniej natomiast powstała taneczna wersja „Szczecin is Happy- dance edition.” Pomysłodawcą tego nagrania jest szczeciński tancerz Serafin PoppinSeraph Lisowsky. Klip „Szczecin is Happy- dance edition” został nakręcony w Centrum Handlowym Kaskada. Kaskadę na chwilę opanowali tancerze, którzy ruszali się w rytm muzyki Pharella Williamsa, przy okazji umilając czas klientom.
Mimo chęci pozytywnego przekazu i dobrej zabawy organizatorzy zmagali się z trudnościami.- Trochę ich było. Materiał był kręcony „na jedno ujęcie”, co jest zawsze dużym wyzwaniem zarówno dla osoby filmującej, jak i osób przed obiektywem. Brak czasu związany z pracami nad oficjalnym klipem, oraz ogromna spontaniczność tej decyzji sprawiły również, że nie było kiedy omówić całej akcji z ochroną Kaskady. Mieliśmy więc tylko dwa podejścia do tego ujęcia, a co za tym idzie widać na nagraniu pewne niedoskonałości. Niestety ciężko manewruje się z kamerą między spacerującymi ludźmi. Mimo to inicjatywę oceniam bardzo pozytywnie, cieszę się, że są ludzie, którzy chcą realizować ciekawe i zwariowane projekty w Szczecinie. Projekt był świetną zabawą i okazją do poznania fantastycznych przepełnionych pasją ludzi. Jest też ciekawym wstępem do dzisiejszej premiery oficjalnego teledysku.- opowiada Maciej Krajewski.
Komentarze
3