– Nie wiedziałem, że wracamy do komuny, żeby malować cegłę farbą, jak kiedyś było to w zwyczaju – denerwuje się pan Konrad, na co dzień zawodowo związany z renowacją zabytków. Jego zdaniem remont elewacji kamienicy przy ul. Wiszesława 20 na Golęcinie prowadzony jest niezgodnie ze sztuką budowlaną, a połączenie jaskrawej czerwieni pomalowanych cegieł z różowym tynkiem nie będzie estetyczne.

Chodzi o kamienicę w pobliżu zajezdni Golęcin. Bardzo charakterystyczną, z bogato zdobioną elewacją i czerwoną cegłą półklinkierową. Od niedawna budynek przechodzi remont. Pod rusztowaniami i siatką zabezpieczającą można już podejrzeć efekt prac. Nie wszystkim podoba się, to co widzą.

– Przykryli całe oryginalne bonia [układ kamieni lub rowków nadający elewacji monumentalny charakter – red.], używając prawdopodobnie zapraw klejowych do równania powierzchni siatką z kątownikami, zamiast je odtwarzać z obrzutu. Oryginalna półklinkierowa cegła wymagała wyczyszczenia poprzez umycie pod ciśnieniem na ciepło oraz przy użyciu odpowiedniego kwasu HF, tymczasem oni „pociągnęli ją jak z wałka” farbą elewacyjną w intensywnym czerwonym kolorze. Bezpośrednio na brud i bez uwzględnienia krawędzi bocznych. Tynki drobnoziarniste kładą w kolorze różu, który nie pasuje tam w ogóle do niczego. Jak zdejmą siatkę i rusztowanie, to będzie dramat. Nie mówiąc już o tym, że szpachlowanie i tynkowanie wykonywane było w zbyt niskiej temperaturze (poniżej 6 stopni). Może to sprawić, że elewacja zacznie oddawać wilgoć dopiero na wiosnę, a tynk zacznie się po niedługim czasie sypać lub zwyczajnie się sparzy – mówi pan Konrad, który codziennie przechodzi obok remontowanej kamienicy.

Budynek czeka na wpis do Gminnej Ewidencji Zabytków

Nad pracami nie musi czuwać konserwator zabytków, bo przedwojenny budynek nie jest jeszcze objęty ochroną. Miejski Konserwator Zabytków dopiero przygotowywał wpis kamienicy do Gminnej Ewidencji Zabytków.

W dodatku nie wszedł jeszcze w życie uchwalony niedawno miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego "Żelechowa-Widuchowska", gdzie ustalono szczegółowe wytyczne dotyczące historycznych kamienic przy ul. Wiszesława 18-22. Zapisano tam m.in. zachowanie i utrzymanie wystroju frontowej elewacji budynków, w tym: rozmieszczenia i wykroju otworów okiennych, wystroju sztukatorskiego, gzymsu koronującego, gzymsu międzykondygnacyjnego, gzymsów pod- i nadokiennych, opasek okiennych.

– Niestety nie mam podstaw do interwencji w tej sprawie. Pozostaje jedynie sprawdzenie w WUiAB, czy było przyjmowane zgłoszenie remontu elewacji (o ile było wymagane) i czy prace prowadzone są zgodnie z przyjętym zgłoszeniem oraz ewentualne powiadomienie PINB – mówi Michał Dębowski, Miejski Konserwator Zabytków.

Nie udało nam się skontaktować z zarządcą obiektu (nie jest nim ZBiLK).