Największy problem w okresie jesienno-zimowym spowodowały ulewne deszcze, które wypłukiwały ubytki w nawierzchni jezdni i powodowały szybkie powiększanie się dziur. Wyższe temperatury pozwalają już jednak na szczęście na ich łatanie najbardziej skuteczną metodą, czyli „na ciepło”.

Przy niskich temperaturach drogowcy mogą używać tylko zimnej mieszanki mineralno-asfaltowej (popularnie określanej mianem asfaltu), co rozwiązuje problem tylko na krótki czas, więc jest stosowane wyłącznie w sytuacjach awaryjnych, wymagających pilnej interwencji. Większą trwałość mają łaty wykonane metodą „na ciepło”, przy użyciu rozgrzanej mieszanki mineralno-asfaltowej. Jednak, aby skorzystać z takiego rozwiązania, na zewnątrz musi panować odpowiednia temperatura. 

– Na szczęście pogoda daje teraz możliwość dokładniejszego zajęcia się ubytkami, a w związku z tym głównych ulic, które są pełne niebezpiecznych dziur już w zasadzie nie ma – mówi Hanna Pieczyńska, rzecznik prasowy ZDiTM. – Nie oznacza to oczywiście, że nie ma w Szczecinie miejsc, gdzie drogowcy nie muszą działać. Firma Strabag w ramach bieżącego utrzymania w swoich harmonogramie ujmuje każdego dnia nawet kilkanaście ulic.

ZDiTM prosi o zgłaszanie wszystkich dziur na interwencyjny nr telefonu 91 48 00 401. Służy on wyłącznie do przyjmowania zgłoszeń, bez możliwości udzielania odpowiedzi na zadawane pytania.

W ramach bieżącego utrzymania dróg na niektórych ulicach planowana jest w tym roku całkowita wymiana nawierzchni. Takie prace rozpoczynają się właśnie na pięciu ulicach prawobrzeża: Radosnej, Morwowej, Pszennej, Mącznej i Kolorowych Domów. Na liście znajdują się także m.in. al. Wojska Polskiego (od skrzyżowania z Unii Lubelskiej do węzła Głębokie) oraz ulica Krasickiego.