Jedna z mieszkanek Szczecina zamarła, kiedy w niedzielę postanowiła odwiedzić grób swojego ojca. Był przysypany ziemią ze stanowiska obok, co więcej, wystawała z niej ludzka kość i fragmenty trumny. Jak mówi kobieta, to brak szacunku dla miejsca spoczynku bliskiej jej osoby. Sprawę wyjaśnia Zakład Usług Komunalnych w Szczecinie.

Kobieta, która w minioną niedzielę chciała odwiedzić grób swojego ojca, przeżyła szok. Jak mówi, nigdy w życiu nie była tak zaskoczona i zdruzgotana. Grób był przysypany ziemią oraz fragmentami spróchniałej trumny, a z ziemi wystawała kość z fragmentem ubrania. Krzyż na nagrobku był przechylony. Obok znajdował się głęboki wykop w ziemi.

– Pojechałam na cmentarz na grób taty, bo we Wszystkich Świętych to nie było możliwe. Nasz grób był przysypany ziemią z grobu obok. Resztki trumny, kość, jakieś fragmenty ubrań. Przysypane były grób mojego taty oraz grób z przodu – relacjonuje mieszkanka Szczecina. – To się powinno odbyć w jakiś cywilizowany sposób. Ja nie miałam gdzie świeczki i kwiatka postawić. Szokująca sytuacja, bardzo przykra, chciałabym zostać przeproszona, że zrobiono coś takiego – dodaje.

Kobieta nie wie jeszcze, czy przysypanie grobu ziemią przyniosło jakieś straty materialne. Sprawa została zgłoszona w trybie pilnym do Zakładu Usług Komunalnych w Szczecinie. Nasza czytelniczka nie wezwała policji, ale jak mówi, wiele osób jej to doradzało.

– Czekam na rozwój sytuacji – zaznacza.

Portal wSzczecinie.pl w poniedziałkowy poranek kontaktował się z Zakładem Usług Komunalnych w Szczecinie. Czekamy na odpowiedź przygotowaną przez rzecznika prasowego miejskiej jednostki.