Gdyby nie czujność i szybkie działanie policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie, w ostatnich dniach mogłoby dojść do dwóch tragedii. 12-letnia dziewczynka wyszła z domu, informując swoich rodziców o planach samobójczych. Została uratowana niemal w ostatniej chwili. Inna sprawa miała miejsce w sobotę. Policja skutecznie negocjowała z 37-latką, która chciała skoczyć z mostu. – W momencie przyjazdu mundurowych siedziała już z nogami za barierką – informuje Komenda Miejska Policji w Szczecinie.


Młoda kobieta z myślami samobójczymi znaleziona w okolicach torów kolejowych

Fala prób samobójczych jest niestety dowodem na poważny kryzys psychiczny wielu osób w naszym społeczeństwie. Kilka dni temu Polską wstrząsnęła dramatyczna historia młodej kobiety, która wypadła z okna przy ul. Wilczej w Szczecinie. Tragicznych sytuacji mogłoby być więcej, gdyby nie szybkie i sprawne interwencje szczecińskich policjantów. Funkcjonariusze z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komisariatu Policji Szczecin-Dąbie zdążyli na czas i udaremnili targnięcie się na życie młodej szczecinianki.

– W miniony weekend w godzinach wieczornych policjanci z Komisariatu Szczecin-Dąbie zostali zaalarmowani w związku z zaginięciem małoletniej dziewczynki w wieku 12 lat. Zaginięcie poprzedzone było pozostawieniem rodzicom informacji o myślach samobójczych. W wyniku podjętych natychmiast czynności, przeprowadzonych ustaleń, sprawdzenia potencjalnego rejonu przebywania nastolatki mundurowi ujawnili zaginioną, stojącą przy torach kolejowych – relacjonuje Ewelina Gryszpan z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.

12-latka została przewieziona przez ratowników w asyście policji do szpitala. O zaistniałej sytuacji został powiadomiony sąd rodzinny.

37-letnia kobieta nie reagowała na prośby policjantów. Na szczęście udało się ją przekonać, by zeszła z mostu

To nie jedyna w ostatnich dniach interwencja policjantów ze Szczecina związana z udzielaniem pomocy osobom podejmującym próby samobójcze. W sobotni wieczór funkcjonariusze z Komisariatu Szczecin-Nad Odrą zapobiegli tragedii, do której mogło dojść na jednym ze szczecińskich mostów. Chciała z niego skoczyć 37-latka. Podjęte przez mundurowych negocjacje przyniosły oczekiwany efekt.

– Policjanci zastali zapłakaną kobietę, która siedziała z nogami za barierką. Desperatka była cała roztrzęsiona i nie reagowała na prośby policjantów o zejście z barierki i odsunięcie od krawędzi mostu. Funkcjonariusze krok po kroku podejmowali rozmowę z kobietą, budując u niej zaufanie. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, a kobieta trafiła pod opiekę specjalistów – relacjonuje Paweł Pankau z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.

Gdzie szukać pomocy?

22 484 88 01 - Antydepresyjny Telefon Zaufania Fundacji ITAKA

800 70 22 22 - Centrum wsparcia dla osób w stanie kryzysu psychicznego

800 12 12 12 - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka