Firma Collapsed City co pewien czas ma ciekawe propozycje koncertowe dla fanów synth-popu. 21 maja pod hasłem Electronic Legends wystąpiły w szczecińskim Alter Ego dwa zespoły - No More i Psyche.

No More to niemiecki zespół, bardzo zasłużony dla sceny synth-popu, jeden z najdłużej działających na niej. Został bowiem założony w 1979 roku. Tworzą go od początku Andy A. Schwarz (gitara, wokal, efekty) i Tina Sanudakura (elektronika). Repertuar mają bardzo bogaty. Do trwającego niecałą godzinę setu wybrali po prostu najbardziej cenione swoje utwory, rozpoczynając występ od „The Kores Of Stockholm”. Później usłyszeliśmy jeszcze m.in. „ Dim The Lights”, „French Kisses”, „Hand In The Dark” oraz absolutną perłę w dorobku No More czyli - „Suicide Kommando”.Publika wciąż skandowała „No More” więc duet odpalał swoje kolejne klasyki -„Teenage Years”, „Waiting For The Man” czy na sam koniec „A Rose Is A Rose".

 

Początek istnienia Psyche to rok 1982 roku. Wtedy to dwaj bracia Darrin i Stephen Huss, z Dwaynem Goettelem (znanym ze Skinny Puppy) jako drugim klawiszowcem, stworzyli zespół o nazwie zaczerpniętej z dokonań Killing Joke. Skład tego projektu ulegał zmianom przez lata jego działalności, ale zawsze Darrin (wokal, klawisze) był pierwszoplanową postacią. Psyche grali już w Szczecinie - w październiku 2004 roku - na imprezie pod szyldem Baltic Electro Waves Transmission Festival (razem z Minerve i Spektralized). Wówczas Darrinowi towarzyszył Chris Ruiz. Teraz przyjechał z nim Stefan Rabura (instrumenty klawiszowe), odziany w koszulkę z napisem ...PIWO. We wcześniejszych zapowiedziach ich występ planowany był na jedną godzinę, a tymczasem grało im się tak dobrze, że przedłużyli go aż do 110 minut. Darrin powiedział nawet, że „Alter Ego to najfajniejsze miejsce spośród wszystkich, w jakich dotąd grał w Polsce”.  Na scenie  był bardzo aktywny.Nie tylko śpiewał, ale też dużo się ruszał, dopasowując się do rytmu muzyki.

W sumie panowie wykonali około dwudziestu pięciu utworów, a były wśród nich takie kompozycje jak „Brain Collapses", "Unveiling the Secret", "Tears", "Sanctuary", "Gods and Monsters", "15 Minutes", "The Hidding Place", „”Until The Shadows” czy "Misery”. Oprócz własnych numerów Psyche przedstawiło też kilka przeróbek, z których są już dobrze znani. Było więc „Disorder” z repertuaru Joy Division, "Goodbye Horses" Q Lazzarusa, "Sex Dwarf" Soft Cell oraz „Situation” Yazoo.Rozbawiony Darrin co chwila powtarzał „Wracamy do lat 80ych” Atmosfera była bardzo familiarna. Wiele numerów zostało zadedykowanych szczecinianom, którzy szczególnie mocno udzielają się w synth-popowym środowisku fanów czyli Alexowi, Patrykowi i oczywiście Darkowi z Collapsed City, głównemu organizatorowi wydarzenia. Pod koniec wieczoru Soft Cell zabrzmiał raz jeszcze. Publiczność wraz z muzykami odśpiewała „Tainted Love”a`capella. O drugiej w nocy publika pozwoliła  wreszcie duetowi zejść ze sceny. Później rozpoczęłło się Afterparty przygotowane przez dj`ów.