Radny Solidarnej Polski i jednocześnie Prezes Ośrodka Monitorowania Antypolonizmu Dariusz Matecki podczas konferencji prasowej w Szczecinie zaapelował o usunięcie z przestrzeni miasta trzech pomników, które według polityka i środowisk patriotycznych są symbolami sowieckimi. Chodzi o Pomnik Braterstwa Broni Żołnierzy Polskich i Radzieckich oraz Pomnik Uczestników Wielkiej Wojny Ojczyźnianej z Cmentarza Centralnego oraz monument z Dąbia.

„Czas dokończyć dekomunizację przestrzeni publicznej w naszym kraju. Nie ma miejsca na pomniki komunizmu i rosyjskiego imperializmu”

Radny Matecki chce, by temat pomników sowieckich i ich likwidacji powrócił na sesję rady miasta. Przygotował projekty trzech uchwał, pod którymi zbierane będą podpisy.

– Każda uchwała dotyczy likwidacji odrębnego pomnika w Szczecinie. Symboliczne jest to, że pierwsze osoby, które złożyły podpisy pod projektami uchwał, to weterani Grudnia '70, nasi lokalni bohaterowie, ludzie, którzy cierpieli przez ustrój komunistyczny – mówił radny Dariusz Matecki. – Odsłonięcie Pomnika Braterstwa Broni Żołnierzy Polskich i Sowieckich nastąpiło w rocznicę Rewolucji Październikowej, powiewała czerwona flaga, przemawiali sekretarz KW PZPR oraz Wojciech Jaruzelski. Okupanci przemawiali na otwarciu tego pomnika, to monumenty zakłamania histerycznego. Czas dokończyć dekomunizację przestrzeni publicznej w naszym kraju. Nie ma miejsca na pomniki komunizmu i rosyjskiego imperializmu. Te pomniki powinny zniknąć. Mogą znaleźć miejsce w muzeum, ale mogą także znaleźć się na wysypisku śmieci, bo tam jest miejsce rosyjskiego imperializmu – grzmiał Matecki.

– Dołączamy się do apelu, by wspomnienia radzieckich czasów zniknęły ze Szczecina. To pomnik Braterstwa Broni, a sowieci przecież zdobywali miasta, a nie je wyzwalali – dodał aktywista z organizacji patriotycznych Bartłomiej Ilcewicz. – Domagamy się rozebrania tych trzech pomników. Dołączamy się do apelu prezesa IPN, by dekomunizacja w Polsce została zakończona. Zdekomunizowaliśmy symbole, ale upamiętnianie pozostało. Nie chcemy likwidować cmentarzy, ale relikty mrocznych czasów powinny zniknąć.

Radni już dyskutowali. Nie ma entuzjazmu dla likwidacji monumentów, które zostały

Gorąca dyskusja o pomnikach sowieckich odbyła się na sesji rady miasta 22 marca. Radni klubu PiS próbowali wprowadzić projekt uchwały do porządku obrad sesji.

– Nie spełnia kwestii formalnych, nie ma podpisu radcy prawnego – mówiła radna Renata Łażewska, która i tak poddała dokument pod głosowanie.

Za było 11 radnych PiS i Maria Herczyńska z Koalicji Obywatelskiej. Przeciw była jedynie niezrzeszona radna Edyta Łongiewska-Wijas, a 11 radnych Koalicji Obywatelskiej wstrzymało się od głosu. Tym samym projekt nie został wprowadzony do porządku obrad.

– Hańba! – krzyknął wówczas radny Dariusz Matecki, który dzisiaj jest inicjatorem nowych uchwał i zbiórki podpisów.