Głosami Koalicji Obywatelskiej i jej koalicjantów, Sejmik Województwa Zachodniopomorskiego przyjął stanowisko, w którym apeluje do rządu o „niedopuszczanie do dalszej marginalizacji i wykluczenia komunikacyjnego Pomorza Zachodniego”. Chodzi głównie o wysokie ceny biletów lotniczych oferowanych przez PLL LOT, który jest obecnie jedynym przewoźnikiem na trasie Szczecin – Warszawa.

„Nie zgadzam się na to, żeby rząd traktował mieszkańców Pomorza Zachodniego gorzej niż mieszkańców Londynu”

Pomysł wystosowania takiego apelu pojawił się podczas obrad Komisji Rozwoju, Promocji i Współpracy Zagranicznej Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego, która odbyła się na lotnisku w Goleniowie. Jego inicjatorem był przewodniczący Wojciech Dorżynkiewicz (Koalicja Obywatelska), który wyliczał wówczas, że taniej jest latać do Warszawy z Londynu (ok. 430 zł) niż ze Szczecina (ok. 500 zł). Podczas czwartkowej sesji sejmiku powtarzał swoje argumenty.

– Dlaczego bilety LOT-u ze Szczecina do Warszawy są dwa, trzy razy droższe niż z Zielonej Góry? Odnoszę wrażenie, że LOT wykorzystuje swoją pozycję monopolisty. Po tym jak zagroziłem, że złożę do UOKiK-u wniosek, by sprawdzono, czy tak rzeczywiście nie jest, LOT minimalnie obniżył ceny, ale może z tego skorzystać tylko dwóch pierwszych pasażerów wykupujących bilet na dane połączenie – mówił radny Dorżynkiewicz. – Nie zgadzam się na to, żeby rząd traktował mieszkańców Pomorza Zachodniego gorzej niż mieszkańców Londynu.

„Nie mamy prawa ingerować w działania spółki prawa handlowego”

Od początku za przyjęciem tego stanowiska byli radni Koalicji Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Nowej Lewicy i Bezpartyjnych (16 głosów). Przeciw opowiadało się Prawo i Sprawiedliwość oraz nowy klub Pro Centrum (14 głosów). Oponentom nie podobało się m.in., że apel skierowany miał być początkowo do PLL LOT.

– Ten projekt uchwały to absurd – komentowała Małgorzata Jacyna-Witt, przewodnicząca klubu PiS. – Po pierwsze dlatego, że apelujemy o zmianę ceny biletów do spółki prawa handlowego, która musi się kierować rachunkiem ekonomicznym i absolutnie nie mamy prawa ingerować w jej działania. Po drugie, sam tekst uchwały jest totalnie bez sensu.

Na wniosek marszałka Olgierda Geblewicza ostatecznie zmieniono adresata apelu. Zamiast PLL LOT, wpisano rząd RP, argumentując, że LOT jest narodowym przewoźnikiem kontrolowanym przez spółkę Skarbu Państwa.

W głosowaniu nie było niespodzianki. O przyjęciu apelu zdecydowało 16 głosów KO i jej koalicjantów.