Bliskie spotkanie trzeciego stopnia z redakcją wSzczecinie.pl może nie wyjść Ci na zdrowie, ale z pewnością będzie niezwykle interesującym i wartym ryzyka doświadczeniem. Już dziś skład portalu będzie spędzał czas w BoomBarze wznosząc toasty za właściwy rozwój małolata – pięcioletniego wSzczecinie.pl. Poniżej kilka słów o wszczecinowskiej rodzinie, z którymi koniecznie musisz się zapoznać, o ile chcesz wyjść cało z imprezy.

Wojciech Wirwicki

Założyciel i właściciel wSzczecinie.pl. Innymi słowy po prostu szef, który stworzył również portal dla niepełnoletnich www.nastek.pl. Onegdaj studiował zarządzanie i marketing. Stosunkowo długo pracował na pozytywne wyniki w nauce, jednak stwierdził, że jest zbyt uczciwy, aby studia te ukończyć, a poza tym jako jeden z niewielu odważnych stwierdził, że nie będzie się uczył przedmiotów, które nie przydadzą mu się w tworzeniu i rozwijaniu portalu. Jak powiedział, tak uczynił - beztrosko porzucił karierę studenta i poświęcił swoje życie na wychowanie dziecka jakim jest projekt www.wszczecinie.pli choć nie ma urlopu tacierzyńskiego, to pięcioletni maluch na brak męskiej ręki narzekać nie może. Wojtek jest mistrzem negocjacji, dlatego też zajmuje się szeroko rozumianym „robieniem dobrze” portalowi i zespołowi redakcyjnemu. Zarobiony na tyle, że czas na randki znajduje tylko w świecie wirtualnym, niczym Adam z serialu „Majka”. Chociaż w tym miejscu musimy Was zasmucić Drogie Czatujące Czytelniczki – Wojciech niedawno wpadł w sidła miłości, którą przeniósł do świata realnego.

Adriana Reczek

Ukończyła polonistykę zapoznając się m.in. z formami wypowiedzi dziennikarskiej, etyką słowa, psychologią komunikowania, czy rzecznictwem prasowym. Do dziennikarskiego światka zawitała w wyniku tzw. „robót przymusowych” vel praktyk studenckich. Pierwsze lody przełamywała z pewną dozą nieśmiałości; szef, którego notabene panicznie się bała, okazał się jednak takim tyranem i despotą, że Ada postanowiła zagrzać miejsca na dłużej. Rozkwitała na stanowisku i coraz śmielej poczynała w wyścigu szczurów. Wspinaczkę po szczeblach kariery ostatecznie zatrzymała na poziomie opiekuna Działu Wiadomości, jak na długo jednak nie wiadomo. Jako „groźna pani redaktor” i felietonistka o oczach kota ze Shreka i posturze baletnicy, odważnie wyraża swoje zdanie i pisze „czarno na białym”. Ma jasno wytyczone cele, jest zmotywowana i sama motywuje. Jej pogodny uśmiech i troskliwość powodują, że nigdy nie traci wiary w redakcyjny zespół.

Agnieszka Szlachta

Ukończyła filologię polską i rozpoczęła studia doktoranckie w zakresie językoznawstwa. Mimo to wciąż w wolnym czasie lubi czytać książki i uczyć się języków obcych. Jej przygoda z portalem rozpoczęła się rok temu. -Lubię poznawać interesujących ludzi, ich pomysły na życie i sposoby patrzenia na świat. Chętnie angażuję się w różnego rodzaju projekty i inicjatywy, które dodają kolorów naszej szarej codzienności - mówi Aga. Jak wygląda praca w redakcji od kuchni? - Spotkałam się z bardzo miłym przyjęciem. Dzięki zespołowi szybko nauczyłam się, jak wygląda praca w portalu. Najbardziej spodobało mi się, że każdy ma wpływ na to, co robimy: dyskutujemy, zgłaszamy własne pomysły, wszystko uzgadniamy wspólnie i razem szukamy najlepszych rozwiązań. Agnieszka zajmuje się tematyką społeczno-kulturalną. Ma przy tym bzika na punkcie poprawnej polszczyzny i powoli zaczyna obawiać się choroby zwanej puryzmem językowym.

Agnieszka Tylka

Ukończyła europeistykę i choć zjadła tam 2 kg swoich paznokci i wyrywała włosy z głowy, twierdzi, że nie wyniosła z tych nauk nic szczególnego. Do rodziny wSzczecinie.pl zawitała w kwietniu 2010 r. Czytelnicy zawdzięczają jej codzienne porcje newsów o życiu w naszym mieście, a także szersze materiały i bogate fotogalerie. O pracy w portalu mówi, że najfajniejsze jest poznawanie ludzi z różnych dziedzin życia i łączenie pracy z moją pasją – fotografią. Lubi taniec i wszelakie podróże, a w wolnym czasie czyta książki o wampirach. Nie lubi niepunktualności, nieszczerości i braku zwykłego „dziękuję”, kiedy komuś pomaga. Rosną jej wtedy wampirze kły i, choć niepozorna, jest wtedy zdolna przegryźć aortę. Dlatego Ada i Wojtek starają się dbać o to, aby Aga trzymała się z dala od swej ciemnej strony mocy. Na co dzień skromna (mała wzrostem, wielka sercem) dziewczyna, chowająca mroczne kły za pięknym uśmiechem.

Karolina Woźniak

Pracuje w Niemczech, gdzie męczy się z układaniem koni (cokolwiek to znaczy). Studiuje zootechnikę w Warszawie. Najwięcej czasu, poza podróżami do celu, zajmuje jej praca nad projektem Made In Szczecin. Jak do nas trafiła? - W listopadzie zeszłego roku po przeprowadzce z Warszawy poszukiwałam jakiegoś satysfakcjonującego zajęcia. Nigdy nie potrafiłam pisać, więc pomyślałam, że w końcu się czegoś nauczę, zyskam sławę i pieniądze (w domyśle picie za darmo i kupę facetów). W portalu podoba jej się to, że może strzelać najbardziej szalonymi pomysłami i rozwijać swoją kreatywność. Lepiej nie nadeptywać jej na odcisk, ponieważ załącza jej się wtedy „zimnosuczyzm” i można nieźle oberwać zarówno werbalnie, jak i niewerbalnie... Kawoholiczka, dla której wypicie 11 kaw dziennie to pikuś. Uwielbia inwigilować i dokonywać analizy zachowań ludzkich.

Katia Szczot

Ukończyła szczecińskie Liceum Plastyczne, potem spędziła rok na polonistyce, po czym wywędrowała na UAM studiować kulturoznawstwo. Zaliczyła też dwa lata filozofii. Jest laureatką paru konkursów literackich, uwielbia malarstwo przełomu XIX/XX wieku, interesują ją zagadnienia religijne i obyczajowe, a swoje zainteresowanie teatrem realizowała m.in. poprzez warsztaty teatralne. Jednym słowem – dusza artystyczna. Pracowała jako plastyk, bibliotekarz, radiowiec i dekorator. Obecnie zajmuje się ubezpieczeniami. Kiedyś amatorsko uprawiała sporty psich zaprzęgów. Prawie od urodzenia, bo od 20 lat, jest ateistką, wegetarianką i jak większość współczesnych kobiet – feministką. Bardzo lubi wino i koty. Jak na artystkę o bogatym życiu wewnętrznym przystało jest senstymentalna, niezdecydowana i empatyczna.

Małgorzata Stankowska

Absolwentka filologii polskiej, w redakcji od 2 lat, uparta poszukiwaczka sensacji i exxxtremalncyh wrażeń. Swoją historię z portalem, podobnie jak towarzyszka Adriana, zaczęła od przymusowych robót. Mając do wyboru odbyć uniwersyteckie praktyki w kopalni lub którymś ze szczecińskich mediów, po krótkim zastanowieniu wybrała kopalnię. Niestety, szybko okazało się, że ma do tego niewystarczające wykształcenie i nie zaproponowano jej żadnej pracy. Dopiero Wojciech Wirwicki, właściciel i Ojciec Dyrektor wSzczecinie.pl, łaskawym okiem spojrzał na Stankowskie CV i uznał, że na próbę może być. Na początku pracy w portalu zajmowała się newsami, jednak po pewnym czasie odkryła, że najbardziej kręcą ją samobójstwa i historie extremalne. Nieterminowa i niepunktualna, do czego każdy już zdążył się przyzwyczaić. Bezwzględnie inteligentna obrończyni tolerancji i uciśnionych krasnali ogrodowych. Lubi gry słowne i zabawy w chowanego. Wciąż czeka na swój pierwszy list od fana.

Natalia Gołąbczyk

Gdyby mogła, zostałaby wieczną studentką, wypróbowując po kolei wszystkie możliwe kierunki studiów. Studenckie życie tak spodobało się Natalii, że posmakowała już Zdrowia Publicznego, a obecnie pochłonęła ją bankowość- kredyt na życie ,czy życie na kredyt? Nie inaczej układa się życie zawodowe Natalki. Wciąż poszerzając swoje horyzonty i umiejętności, zaczynała od pracy w księgarniach, poprzez sprzedaż specjalistycznych sprzętów ułatwiającym życie przygłuchym staruszkom, aż po pisanie przewodników turystycznych. Nie straszne jej ekstremalne warunki: całonocne warty, nocleg pod gołym niebem czy kąpiele w strumykach. Na portalu pracuje już blisko od roku. Jej charyzma, spontaniczność i energia świetnie pasują redakcyjnego zespołu. Początkowo jako dziennikarka, podczas burzliwych obrad, wnikliwych analiz i testów psychologicznych została uroczyście mianowana na opiekunkę Działu Rozrywka.

Sylwana Sosińska

Sylwana mówi krótko - Portal wSzczecinie.pl był miłością od pierwszego wejrzenia - zapadł mi w pamięć olbrzymi baner reklamowy z logiem wSzczecinie.pl, który wisiał w Kontrastach. Od tej pory często chciałam oglądać przedmiot mojej sympatii, a z czasem przyszła chęć dołączenia do jego twórców. Był rok 2007. Nasz związek trwa do dziś.

Krzysztof Salak

Oficjalnie nauczyciel języka niemieckiego, absolwent Szkoły Dramy “Assistej” Haliny i Jana Machulskich. Współpracował literacko i aktorsko ze szczecińskim kabaretem Piwnica przy Krypcie oraz z kabaretem Czarny Kot Rudy w Teatrze Polskim. Jest założycielem, wraz z Markiem Szczęsnym - szczecińskim muzykiem - kabaretu Kochanie i przez okres 10 lat szef tej grupy i autor wszystkich tekstów. Wielokrotnie występował na scenie OBORY Zenona Laskowika. W lipcu 2006 Krzysiek Salak związał się z Teatrem Otwartym. W lutym 2007 wraz z całym niemal zespołem TO załozył Kabaret Otwarty. W wydanych przez siebie zbiorach znajdują się opowiadania, wiersze i teksty kabaretowe. W wolnych chwilach zajmuje się aforystyką. Krzysztof Salak to facet dorosły, choć w zachowaniu często domorosły. Salak to także neurastenik, błazen i karateka (I - kiu- shotokan). Chętnie i często sam prezentuje swoje utwory tak na scenach zawodowych jak i na stacjach kolejowych, pubach, parkach i wszędzie tam, gdzie akurat spożywa alkohol. Lubi ciemne piwo. Sprzeciwia się chomikom i rybkom akwariowym.

Kto Salaka w mieście spotyka

Niech gdzieś w bramę szybko zmyka

By nie zostać opisanym

W notatniku flegmatyka

Piotr Marski

Fotografii i innych sztuk pięknych uczył się w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Gdyni-Orłowie, ukończył też Studium Reklamy w Szczecinie. Jak podają przekazy rodzinne - prędzej zaczął robić zdjęcia niż czytać i pisać, pasję z dzieciństwa zamienił na profesję.

Radek Bruch

Znany jako portalowy Radi w cywilu jest urzędnikiem. Poza tym, a może przede wszystkim, jest wielkim fanem muzyki rozrywkowej, literatury i kina. Nic więc dziwnego, że wziął na swoje męskie barki odpowiedzialność za Dział Kultura. Z portalem związany od ponad trzech lat. Spokojnie można pokusić się o opinię, że w dużym stopniu brał udział w kształtowaniu charakteru pięcioletniego malucha, jakim dziś jest wSzczecinie.pl.

Tomasz Weinert

Podejmował karierę studenta na Wydziale Prawa i Administracji, jednak po burzliwych dwóch latach skończył zmagać się z paragrafami. Obecnie studiuje logistykę na Cukrowej. Uzależniony od Ajaxu Amsterdam i kilku komiksów internetowych. Pasjonat militariów z okresu drugiej wojny światowej. Podkreśla, że bardzo ważnym elementem jego życia jest muzyka. „Tomasz mówi”, że alkohol zbliża, bo dzięki niemu trafił do wszczecińskiej rodziny. Historia niebanalna, bowiem Karolina odebrała mnie z dworca kiedy wracałem po imprezie z Wrocławia. Po paru % u niej nagle wyskoczyła z pomysłem, żebym pomógł jej w zrobieniu przeglądu muzycznego. Nie byłem do końca świadomy tego co czynię, ale ostatecznie zgodziłem się. Portal był organizatorem całej imprezy i po pewnym czasie wyszło, że z osoby odpowiedzialnej za imprezę ewoluowałem w kogoś, kto jest również dziennikarzem wSzczecinie.pl. Na co dzień altruistyczny, zakochany w sobie egocentryk.

Współpracujemy także z fotoreporterami:

Agatą Kielan

Dagną Drążkowską

Arturem Dąbrowskim

Łukaszem Węgrzynem

Mateuszem Maciejukiem