„Bez macierzyńskiego dotyku dziecko umiera w środku” - mówi Magdalena Myszkiewicz. Szczecińska aktorka przygotowała na scenie Teatru Małego wraz z Arkadiuszem Buszko (który jest reżyserem spektaklu), monodram „Wieża z klocków” – spektakl dotyczący adopcji.
Monodram jest zatem zapisem doświadczenia matki, która wraz z mężem ma wychowywać dziecko adoptowane. Przekonuje się, jak trudne jest to zadanie i jak dużą determinacją, mądrością i empatią muszą się oboje wykazać, by mu sprostać. Twórcy chcą uświadomić widzom złożoność tego procesu budowania mocnej relacji i łagodzenia skutków choroby sierocej: „ta wieża może bardzo łatwo się rozsypać...”.
Agnieszka Miluniec - współautorka scenografii mówi: „To opowieść bardzo osobista, emocjonalna, ale też bardzo uniwersalna. Postanowiliśmy zatem, że wszystkie elementy będą proste, a klocki będą grały różne rzeczy: krzesło, koszyk, samochodzik”. Całość uzupełnią i wzbogacą projekcje pani Pawlosky, znanej autorki klipów wideo, multimedialnych scenografii oraz instalacji audiowizualnych.
Spektakl powstał jako koprodukcja Teatru Współczesnego w Szczecinie, Fundacji Mam Dom oraz Sceny Wspólnej w Poznaniu i premierowo zostanie pokazany 24 czerwca. Dzień później, po zakończeniu przedstawienia, odbędzie się spotkanie z udziałem autorki Katarzyny Kotowskiej, Magdaleny Myszkiewicz, reżysera Arkadiusza Buszko oraz Joanny Kawałko z Fundacji Mam Dom.
Komentarze
0