Mieszkańcy Zdrojów, Podjuch i okolicznych osiedli apelują o jak najszybsze otwarcie ul. Granitowej. Miasto i wykonawca dyskutowali na ten temat na specjalnie zorganizowanym spotkaniu. Wnioski nie są jednak optymistyczne – na razie nie ma możliwości, aby zapewnić przejazd nawet przez krótkie okresy w ciągu dnia.
Zamknięcie ulicy związane jest z budową węzła drogowego na skrzyżowaniu ulic Granitowej i Krygiera. Inwestycja powinna być zrealizowana do września, prace są jednak opóźnione. Całość ma być gotowa wiosną 2021 r., ale Granitowa powinna zostać otwarta znacznie wcześniej.
„Wykonawca nie może sobie pozwolić na dłuższe przestoje w pracach budowlanych”
ZDiTM informował wcześniej, że przejazd przez zamknięty dziś odcinek będzie możliwy w połowie listopada. Mieszkańcy apelują jednak, żeby otworzyć ulicę wcześniej. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta pojawiła się zapowiedź, że mogłoby to nastąpić w drugiej połowie października. O możliwych wariantach dyskutowano podczas spotkania inwestora (Gminy Miasto Szczecin) i wykonawcy (firm Roverpol sp. z o.o. oraz Rover Infraestructuras S.A.). Rezultaty rozmów nie ucieszą kierowców.
- Po wizji w terenie stwierdzono, że nie ma możliwości, aby przejazd ul. Granitową był udostępniony dla ruchu, nawet przez krótkie okresy w ciągu dnia. Wzmożony ruch pojazdów, wpłynie bezpośrednio na bezpieczeństwo oraz tempo prowadzenia robót budowlanych. Po incydentach związanych z potrąceniami pracowników budowlanych, oraz po zweryfikowaniu kolizji z niezidentyfikowaną wcześniej infrastrukturą, Wykonawca nie może sobie pozwolić na dłuższe przestoje w pracach budowlanych. Priorytetem dla Wykonawcy, jest w tej chwili jak najszybsze zrealizowanie robót przy przebudowie sieci podziemnych (wodociągu i gazociągu) i przy ułożeniu pozostałej infrastruktury, tak aby pomiędzy poszczególnymi instalacjami, została zachowana bezpieczna względem siebie odległość. Ze względów technologicznych, większy i niekontrolowany ruch pojazdów na tym odcinku (nawet przez krótkie okresy w ciągu dnia), wydłużyłby tylko termin zakończenia robót budowlanych – informuje Piotr Zieliński, rzecznik prasowy miasta ds. inwestycji.
Wciąż nie będzie wygodnego objazdu
Nie uda się również wyznaczyć nowego, wygodnego objazdu. Okoliczne osiedlowe uliczki uznano za zbyt wąskie, by wprowadzić na nie duży ruch. Byłby problemy z jego płynnością i bezpieczeństwem.
Na Granitowej wciąż pozostaną więc barierki, a przejazd będzie możliwy tylko dla pojazdów komunikacji miejskiej, służb ratunkowych, wybranych służb porządkowych i kierowców posiadających kartę osoby niepełnosprawnej.
- W tym ostatnim przypadku zdarzały się jednak sytuacje nadużywania uprawnień ze strony kierowców, w celu skrócenia sobie przejazdu. Osoby pilnujące przejazd zostały poinstruowane, aby przepuszczać tylko te pojazdy, które są faktycznie do tego uprawnione – podkreśla Piotr Zieliński.
Mają pracować nawet w nocy
Magistrat i wykonawca obiecują, że prace budowlane na węźle Granitowa zostaną zintensyfikowane, mają odbywać się także w nocy. Wszystko po to, by jak najszybciej zakończyć podziemne roboty sieciowe i odtworzyć nawierzchnię, która będzie umożliwiać bezpieczny przejazd w obu kierunkach. Dopiero wówczas na zamknięty fragment Granitowej będzie mógł wrócić ruch.
Komentarze
19