Clan Of Xymox to zespół, który do Polski przyjeżdżał już wielokrotnie, bywając m.in. na Castle Party w Bolkowie. Mają w naszym kraju wciąż wielu fanów, a zatem kiedy zapowiedziany został ich występ w Szczecinie, cała pula biletowych rezerwacji w klubie Alter Ego szybko została wyczerpana...

Wczorajszego wieczora na scenie pogrążonej w niebieskim świetle, pojawili się trzej muzycy: Ronny Moorings czyli założyciel i lider zespołu (wokal, gitara), Sean Goebel (klawisze) oraz Mario Usai (gitara). Poznaliśmy  zatem bardziej  syntetyczne oblicze grupy (mimo udziału żywych instrumentów, brzmienie oparte było przede wszystkim  na elektronice), ale zawartość emocji w muzyce była równie duża.

Po wybrzmieniu industrialnego intro, otrzymaliśmy pochodzący z początków kariery grupy- „Stranger”, który jest  etatowym otwieraczem koncertów grupy. Następnie panowie zagrali już znacznie nowsze kompozycje  (z albumu „In Love We Trust”) - „Love Got Lost”, tytułową, „Hail Mary” (dedykowaną tak bardzo religijnemu krajowi jakim jest Polska) oraz „Emily”. Poza tym wykonali również trzy utwory z  płyty „Darkest Hour” – „She Did Not Answer” , „Delete” oraz bardzo melodyjną „My Chicane”, powracając jednak w międzyczasie również do swej historii  czyli do klasyków w rodzaju „Jasmine And Rose” oraz „Farewell”.

Ronny  komentował krótko niektóre utwory, skupiony bardziej na muzyce. Był chyba jednak w dobrym nastroju, o czym świadczył  uśmiech na jego  twarzy. Publiczność natomiast żywo reagowała na znajome dźwięki. Erupcja aplauzu nastąpiła wówczas gdy usłyszeliśmy charakterystyczne zgrzytliwe intro do utworu „A Day”. Oczywiście został on odśpiewany przez widzów  wspólnie z wokalistą...

Po krótkiej przerwie Ronny wspomniał o najnowszej płycie Clanu czyli „Kindred Spirits”, zawierającej kompozycje, które inspirowały go głównie w latach 80-ych. Z tego wydawnictwa muzycy wybrali na ten wieczór – „Venus” Shocking Blue oraz piosenkę o murze berlińskim czyli „Heroes” Davida Bowie`go (w bardzo „cyfrowej” wersji).

Występ trwał dalej i w jego finale trio zaproponowało roztańczonym widzom „This World” z albumu „Hidden Faces”, a następnie dwie chyba najbardziej pożądane perły ze swej dyskografii – „Muscoviet Musquito” i „Back Door”. Lepszego zakończenia chyba być nie mogło ! Zespół bynajmniej jednak nie wymknął się tylnymi drzwiami z klubu. Muzycy po występie podpisywali płyty, pozowali do zdjęć i rozmawiali z fanami.

Kolektyw organizatorski: Darek & Czarek & Radek (który sprowadził COX do Alter Ego) zapowiada kolejne muzyczne wydarzenia z tego gatunku w Szczecinie. Kiedy tylko będzie wiadomo coś więcej  szybko o tym poinformujemy, bo na pewno po wczorajszym występie apetyty fanów na następne imprezy jeszcze się wyostrzyły...