Wiosna już szaleje za oknami, coraz więcej ludzi wyciąga z garaży swoje rowery, skutery i motory. Korzystając z sezonowego wzrostu zainteresowania alternatywnymi środkami lokomocji dla samochodów, Stowarzyszenie Rowerowy Szczecin wystosowało prośbę do PKP Przewozy Regionalne o zniesienie opłaty za rowery w pociągach.

Pociąg i rower = dobrana para

Rowerowy Szczecin upomina się o zmiany w przepisach regulujących wysokość opłat za przewóz roweru na terenie aglomeracji szczecińskiej i gmin ościennych na terenie województwa zachodniopomorskiego. Jak uzasadniają, „Duże odległości to jeden z głównych powodów, dla których rower dla wielu osób nigdy nie będzie stanowił wygodnej alternatywy, dlatego doszukujemy się szans w komunikacji mieszanej, we wspólnym podróżowaniu rowerem oraz pociągiem.”. Przeszkodą dla swobodnego korzystania z łączonego sposobu podróżowania jest jednak oplata , jaką nakłada PKP na podróżnych z rowerami.

W piśmie czytamy dalej, iż „Jedyną przeszkodą w realizacji tego planu wydają się koszta związane z przewozem roweru. O ile zryczałtowana stawka w wysokości 4,50zł za jednorazowy przewóz roweru jest akceptowalna na długich trasach, o tyle na relatywnie krótkich, w połączeniu z opłatą za przejazd, wydaje się już mało atrakcyjna.”. Miesięczna oplata za rower wynosi aż (tylko?) 50 zł.

Wprowadzić stawkę "0" lub znieść opłaty!

Rowerowy Szczecin namawia PKP do wprowadzenia stawki „zero” lub symbolicznej opłaty na przewóz roweru pociągami osobowymi. Stowarzyszenie optuje za wprowadzeniem konkretnej strefy ograniczonej zasięgiem na terenie naszego województwa, która mogłaby znajdować się pomiędzy granicznymi miejscowościami, takimi jak Goleniów, Stargard Szczeciński i Gryfino, które to położone są nie więcej, jak 40km od samego Szczecina.

Inne pomysły, sugestie...?

Oczywiście jest to tylko propozycja, może czytelnicy mają jakiś inny pomysł na to, jak ułatwić na wiosnę rowerzystom życie?