„Potrzeba nam co najmniej 600 metrów kwadratowych i dobrze skomunikowanej lokalizacji blisko centrum” – mówi Bartosz Leonowicz z upowszechniającego jazdę na deskorolce Stowarzyszenia Sportowego SWITCH. Wspólnie z pomysłodawcami Rolkujących Szkół zwrócili się do radnych o pomoc w znalezieniu w zasobach miasta odpowiedniego obiektu do dzierżawy.

Funkcjonują już co prawda trzy skateparki pod dachem, ale na małej przestrzeni, co zdaniem pasjonatów nie daje możliwości komfortowego treningu i prowadzenia zajęć dla większych grup.

– W Szczecinie bardzo dużo osób jeździ na desce, rolkach i hulajnogach. Fajnie, gdyby mieli lepsze warunki do rozwijania swojej pasji – podkreśla Bartosz Leonowicz, który zimą, organizuje zajęcia w Strefie Skate, czyli mobilnym, ogrodzonym skateparku na terenie krytego parkingu Galerii Handlowej Turzyn.

„Taki obiekt mógłby być formą promocji naszego miasta”

Wspólnie z Joanną Paszkiewicz z Rolkujących Szkół, opowiadał o tym podczas ostatniego posiedzenia Komisji ds. Inicjatyw Społecznych, Sportu i Młodzieży Rady Miasta Szczecin. Pokazali też prezentację, pokazującą dwa wzorcowe skateparki z Warszawy – Woodpark i AvePark. Pomysł stworzenia podobnej przestrzeni w Szczecinie spodobał się radnym.

– Oba stowarzyszenia grupują ludzi z pasją do sportów kółkowych, a dodatkowo działają aktywnie w ramach promocji tej formy aktywności sportowej. Brakuje im porządnego obiektu, który pozwoliłby szkolić zawodników i kursantów. Taki obiekt mógłby być również formą promocji naszego miasta i przyciągać pasjonatów kółek z innych części Polski, a nawet świata – komentował Andrzej Radziwinowicz z klubu Koalicji Obywatelskiej, przewodniczący komisji.

Jak mógłby wyglądać taki skatepark?

W skateparku znalazłyby się nie tylko klasyczne przeszkody, znane już z innych miejsc w Szczecinie, ale też zupełnie nowe konstrukcje.

– Marzy nam się basen z gąbkami, idealny do bezpiecznego ćwiczenia techniki ewolucji. Przydałaby się też podwójna minirampa z rollinem lub bowl. Tak naprawdę, jeśli będziemy mieli wystarczająco dużo miejsca, to będziemy mogli stworzyć z projektantami wiele kreatywnych przeszkód – podkreśla Bartosz Leonowicz.

Przejrzą zasób lokalowy miasta

Potrzebne jest co najmniej 600 m2 na sam tor, a do tego zaplecze socjalne. Znalezienie takiego obiektu blisko śródmieścia, na warunkach do udźwignięcia przez stowarzyszenia, nie jest wcale łatwe. Dlatego ich przedstawiciele zwrócili się do radnych.

– Ustaliliśmy, ze pierwszym krokiem jest sprawdzenie lokalowego zasobu miasta pod kątem możliwości wydzierżawienia obiektu, który można przystosować pod potrzeby zgłaszane przez oba stowarzyszenia. Jeśli takiego nie znajdziemy trzeba znaleźć grunt, na którym kryty skatepark powinien powstać. Kwestia oczywiście zabezpieczenia finansowania w przyszłości. Jednak pierwszy krok zrobiony – mówi radny Andrzej Radziwinowicz.

Stowarzyszenie Sportowe SWITCH zabiega również o budowanie nowych skateparków pod gołym niebem. Brakuje ich szczególnie na lewobrzeżu, zwłaszcza po likwidacji obiektu przy ul. Twardowskiego.

Po raz pierwszy do Szczecina zawita deskorolkowy Puchar Polski

Na prawobrzeżu najbardziej oblegany jest skatepark na Majowym. Latem, 10 sierpnia, Stowarzyszenie Sportowe SWITCH zorganizuje tam pierwsze w Szczecinie deskorolkowe zawody Pucharu Polski. Przy ścisłej współpracy z Polish Skate Federation – komisją ds. deskorolki w Polskim Związku Sportów Wrotkarskich.