Ogólnopolski Ruch Ateistyczno-Lewicowy od 2013 r. stara się, by upamiętnić w Szczecinie postać Kazimierza Łyszczyńskiego – polskiego filozofa z XVII wieku, skazanego na śmierć za ateizm. Najnowsza inicjatywa zakłada wprowadzanie na sesję Rady Miasta obywatelskiej uchwały, pozwalającej na instalację stosownej tablicy na skwerze im. Janiny Szczerskiej w pobliżu pl. Kościuszki.

Kazimierz Łyszczyński jest autorem traktatu „O nieistnieniu Boga”, pierwszej polskiej rozprawy filozoficznej przedstawiającej religię z perspektywy ateisty. To był główny zarzut komisji sejmowej, która skazała go na śmierć przez ścięcie głowy. Wyrok wykonano 30 marca 1689 r. na Rynku Starego Miasta w Warszawie.

– Na świecie jest tylko jeden głaz poświęcony Łyszczyńskiemu, postawiony w latach 20. ubiegłego wieku na Białorusi, w miejscu, w którym się urodził. Ta postać zasługuje na upamiętnienie również w Polsce. Dlaczego nie w Szczecinie? Są już tutaj upamiętnieni ateiści, mamy pomnik Mickiewicza, ulicę Słowackiego, plac Kościuszki. Dlaczego na pl. Lotników stoi posąg Colleoniego, który mordował ludzi za wiarę, a nie może u nas stanąć tablica Łyszczyńskiego, prekursora ateizmu w Polsce? – pyta Tomasz Dalski, prezes Ogólnopolskiego Ruchu Ateistyczno-Lewicowego.

Pierwsze podejście było nieudane

To szczecińskie stowarzyszenie już od ponad 8 lat zabiega o ustawienie w Szczecinie tablicy poświęconej Łyszczyńskiemu. Pod koniec 2020 r. uzyskali nawet zgodę na realizację takiej instalacji na skwerze im. Janiny Szczerskiej. Okazało się jednak, że nie byli wówczas przygotowani do tego finansowo.

– Dostaliśmy czas na wykonanie tablicy do 31 grudnia zeszłego roku. Próbowaliśmy od ZUK-u otrzymać tzw. prolongatę czasową, żeby przesunąć ten termin, ale nie udało nam się w grudniu z nikim skontaktować. Dopiero w styczniu usłyszeliśmy, że odmawiają nam przedłużenia prawa do tego miejsca, dlatego, że tablica jest dominantą przestrzenną, która tam nie pasuje. Dla mnie jest to kuriozalne tłumaczenie – mówi Dalski.

Zakład Usług Komunalnych nie odpowiedział na nasze pytania w tej sprawie.

Były propozycje różnych lokalizacji

Ogólnopolski Ruch Ateistyczno-Lewicowy na przestrzeni lat proponował różne potencjalne lokalizacje dla tablicy poświęconej Łyszczyńskiemu. Poza skwerem Szczerskiej, pojawiał się pl. Żołnierza Polskiego, pl. Grunwaldzki czy pl. Lotników. O zgodę na to ostatnie miejsce wniósł w połowie roku. Okazuje się jednak, że nie dopełniono wówczas niezbędnych formalności.

– Sprawa tablicy ciągnie się już kilka miesięcy. Stowarzyszenie kilkukrotnie wzywane było do uzupełnienia braków formalnych. W dniu 08.06.2021 r. wpłynął wniosek ORAL o wyrażenie zgody na lokalizację tablicy w pasie drogowym na pl. Lotników. Stowarzyszenie zostało wezwane do złożenia podpisu pod wnioskiem i o szczegółowy plan sytuacyjny w skali 1:500 z naniesioną proponowaną lokalizacją tablicy. W wyznaczonym terminie (do 19.07.2021 r.) wniosek nie został uzupełniony, więc pozostaje bez rozpatrzenia. Jednocześnie informuję, że według WUiAB zamierzenie zgłoszone we wniosku jest niezgodne z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego – tłumaczyła nam wówczas Hanna Pieczyńska, rzecznik prasowy ZDiTM.

Zbierają podpisy mieszkańców

Teraz stowarzyszenie wróciło do pomysłu umieszczenia tablicy na skwerze im. Janiny Szczerskiej. Tym razem wybrano drogę obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej. Ma powstać projekt uchwały, którą zajmą się radni. Żeby było to możliwe, trzeba jednak najpierw zebrać 300 podpisów mieszkańców.

– Już rozpoczęliśmy akcję zbierania podpisów. Zainteresowani wsparciem naszej inicjatywy mogą też przyjść i złożyć podpis w Biurze Ubezpieczeń Dagmara Jeżyk, w lewej oficynie przy ul. Piłsudskiego 29/10 – informuje Dalski.

Tablica z kortenowskiej stali

Tablica ma być umieszczona na niskim postumencie. Wykonana zostanie z „rdzawej” stali kortenowskiej. W ostatnich miesiącach zmienił się pomysł na inskrypcję. Będzie tam oczywiście, krótka informacja o postaci Kazimierza Łyszczyńskiego, a poniżej cytat z jego twórczości: „Człowiek jest twórcą boga, a bóg jest tworem i dziełem człowieka”.

Na realizację tej inicjatywy jej pomysłodawcy zebrali na portalu zrzutka.pl blisko 15 tys. zł.