Są zbulwersowani zwiększoną wycinką drzew, rezygnacją z utworzenia nowych rezerwatów i nie respektowaniem uwag przyrodników. Miłośnicy Puszczy Bukowej organizują więc protest. Lasy Państwowe nie zgadzają się z tymi zarzutami i przekonują, że prowadzą na tym terenie prawidłową gospodarkę leśną.
- Zapraszamy na krótki, kilkukilometrowy spacer po Puszczy Bukowej – mówi Paweł Herbut z Klubu Kniejołaza, organizator wydarzenia. – Opowiemy uczestnikom o Puszczy, będzie czas żeby podyskutować na jej temat. Po spacerze zapraszamy na ognisko na polanie Słonecznej przy Jeziorze Szmaragdowym.
Za kilka dni będzie pikieta
Marsz ma być początkiem szerszej kampanii społecznej przyrodników. Kilka dni później planowana jest pikieta pod siedzibą Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych lub pod siedzibą Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Szczecinie.
- Podczas marszu będziemy dyskutować kiedy i gdzie odbędzie się pikieta. W niedzielę będzie można również podpisywać się pod petycją do RDOŚ, w której wyrażamy swój sprzeciw wobec polityki osłabiania dotychczas obowiązujących norm ochrony przyrody na obszarze Puszczy Bukowej – mówi Paweł Herbut. Z treścią petycji można zapoznać się na facebookowym profilu protestu – Ocalić Puszczę Bukową
Chodzi o zapisy Planu Urządzenia Lasu
Główną kością niezgody są niektóre zapisy zawarte w 10-letnim Planie Urządzenia Lasu dla Nadleśnictwa Gryfino. Przyrodnicy liczą, że ich postulaty mogą jeszcze z zostać wzięte pod uwagę, póki projekt PUL nie został podpisany przez ministra. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych uważa jednak, że proces konsultacji społecznych został przeprowadzony w prawidłowy sposób i teraz nie ma już możliwości powrotu do stołu rozmów.
- Należy natomiast podkreślić, że w przypadku uzasadnionej potrzeby w okresie realizacji Planu Urządzenia Lasu, istnieje możliwość podejmowania działań związanych z modyfikacją gospodarki leśnej, gwarantujących zachowanie najcenniejszych walorów przyrodniczych – mówi Krzysztof Sielecki, zastępca dyrektora ds. gospodarki leśnej w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie.
Przyjrzeliśmy się bliżej kwestiom budzącym największe kontrowersje. Porównaliśmy stanowiska obu stron.
Wyższy poziom wycinki drzew
Najwięcej obaw, nie tylko w środowiskach przyrodników, ale również wśród mieszkańców Szczecina, budzi zwiększenie poziomu wycinki drzew w Puszczy Bukowej. Alarmująco brzmią np. doniesienia z ostatnich dni. Pod siekierę poszły drzewa wzdłuż popularnej wśród turystów drogi do Ogrodu Dendrologicznego w Glinnej. Leśnicy próbują uspokajać, że w ostatnich latach liczba drzew w Puszczy wzrosła, a planowany wzrost poziomu wycinki jest niewielki.
- Na terenie Puszczy Bukowej (obręb Rozdoły) wycinka wzrośnie tylko o 1% Dla całego Nadleśnictwa Gryfino (obręb Rozdoły i Gryfino) wzrośnie o 5 % - informuje Krzysztof Sielecki
- To kilka procent, ale najbardziej niepokoi nas ta tendencja wzrostowa – kontruje Paweł Herbut z Klubu Kniejołaza. - Nie zgadzamy się tak wysoki poziom pozyskania drewna w Puszczy Bukowej i wiążące się z tym niszczenie cennych siedlisk przyrodniczych i siedlisk zwierząt chronionych.
Nie będzie nowych rezerwatów
Kolejnym obszarem sporu jest temat wytyczenia nowych rezerwatów przyrody na obszarze Puszczy Bukowej. To miejsca, w których ingerencja człowieka w naturę ograniczona jest do absolutnego minimum. Nie ma oczywiście mowy o wycince drzew tam rosnących.
- Wszystkie trzy propozycje nowych rezerwatów poszły do kosza. Żądamy realizacji zapisów planów ochronny dotyczących utworzenia w Puszczy siatki rezerwatów – mówią przyrodnicy.
Leśnicy zwracają uwagę, że plany utworzenia rezerwatów powstały w latach 90. XX wieku i od tamtej pory nie poczyniono żadnych kroków w celu ich realizacji, więc nie przepisano ich do kolejnego PUL.
- Leśnicy są pragmatykami - nie czekamy na ekologów tylko sami chronimy przyrodę narzędziami prawnymi, które są nam dostępne – w tym przypadku wszystkie obszary, o których mowa zostały uznane za ekosystemy referencyjne, co w praktyce skutkuje pozostawieniem ich bez ingerencji naturze – tłumaczy Krzysztof Sielecki.
Czy powalone drzewa powinny zostać pozostawione przyrodzie?
Obie strony nie zgadzają się również w kwestii stopnia ingerencji w naturalne procesy zachodzące w lesie.
- Nie zgadzamy się na stosowane w praktyce metody prowadzenia zabiegów gospodarczych. Nie akceptujemy m.in. wycinania starodrzewów, drzew dziuplastych i innych biocenotycznych, usuwania wiatrołomów i wiatrowałów – piszą w petycji organizatorzy protestu.
- To pomysł niebezpieczny dla odwiedzających Puszczę – kontruje Krzysztof Sielecki z RDLP. - Pozostawienie wiatrowałów, złamanych strzał drzew i konarów nad głowami spacerowiczów narazi ich na niebezpieczeństwo. W praktyce ich pozostawienie doprowadzi do wprowadzenia stałego zakazu wstępu do lasu. Zakazy takie wprowadzamy do tej pory czasowo – do momentu usunięcia powyższych szkód.
Jak to było z postulatami i uwagami?
Wszystkich tych wątpliwości nie udało się rozstrzygnąć podczas procesu konsultacji społecznych podczas prac nad Planem Urządzenia Lasu dla Nadleśnictwa Gryfino. Część organizacji przyrodniczych uważa, że ich postulaty zostały zignorowane. Lasy Państwowe uważają, że nie mają podstaw, by tak twierdzić.
- Zgłoszono 59 uwag i postulatów, z których 56 wyjaśniono i zaakceptowano. Jedynie 3 zastrzeżenia nie znalazły merytorycznego i prawnego uzasadnienia – informuje Krzysztof Sielecki z Lasów Państwowych.
- Ale zaakceptowano wyłącznie te postulaty, które wykazywały ewidentne błędy i musiały być przyjęte. Pozostałe postulaty zostały odrzucone – odpowiada Paweł Herbut z Klubu Kniejołaza.
Puszcza Bukowa to kompleks lasów bukowych porastających polodowcowe Wzgórza Bukowe. Dzięki swoim walorom turystycznym i przyrodniczym, a także atrakcyjnemu położeniu tuż przy prawobrzeżnych dzielnicach Szczecina, to miejsce częstych spacerów.
Komentarze
4