6% – o tyle tańsze są mieszkania w Szczecinie w ostatnim kwartale roku 2022 w porównaniu do trzeciego kwartału. Dane te powinny nastrajać nas optymistycznie, ponieważ spadków cen na rynku nieruchomości nie widziano od dawna. Eksperci jednak studzą entuzjazm klientów. Korekta cenowa nie jest wysoka i nie należy spodziewać się spadków cen na poziomie dwucyfrowym.
6% w dół na rynku nieruchomości. „Trwa wielkie wyczekiwanie”
Według ostatnich statystyk w grudniu 2022 roku ceny mieszkań minimalnie spadły w 14 z 16 miast wojewódzkich. To najpoważniejszy spadek statystyczny od ponad dekady. W ostatnich latach obserwowaliśmy tylko wzrosty cen mieszkań – często galopujące. Co ważne, spadek jest widoczny w porównaniu z cenami sprzed pół roku. Rok do roku nadal widzimy wzrosty, tyle że ich tempo jest mniejsze.
– Na rynku trwa wielkie wyczekiwanie. Właściciele mieszkań i deweloperzy czekają na odwrócenie złej koniunktury, a kupujący liczą na dalsze spadki cen. Korekta wynosi obecnie około 5%. W żadnym mieście nie odnotowano jeszcze dwucyfrowego spadku cen i nie nastąpi to raczej w najbliższym czasie – przyznaje Mirosław Król, ekspert rynku nieruchomości. – W ostatnim kwartale w Szczecinie spadek cen na rynku pierwotnym wyniósł 6%, w Krakowie i Poznaniu po 4%, a w Warszawie symboliczny 1 procent. Wyraźnie spadły ceny w Częstochowie, tutaj wskaźnik jest najwyższy w Polsce i dobija do 8% – mówi ekspert.
Jak dodaje, w trudniejszej sytuacji są osoby sprzedające mieszkania na rynku wtórnym. Tutaj spadek cen jest większy, ale osoby kupujące, obajwiając się wzrostów kosztów remontów, zwykle nie decydują się na zakup mieszkania wybrakowanego czy takiego, które wymaga dużych inwestycji.
– Mieszkania do remontu czy w „słabej” lokalizacji są w tym momencie niemal niesprzedawalne – mówi Mirosław Król. – Właściciele mieszkań, którzy chcą je szybko sprzedać, zwykle zgadzają się na upusty. W dzisiejszych czasach pustostan to generator strat. Trudno go wynająć, a jednocześnie trzeba opłacać czynsz i część opłat energetycznych – dodaje ekspert.
Deweloperzy wstrzymują sprzedaż mieszkań premium, bo nie chcą obniżać cen
Deweloperzy starają się szukać sposobów na poprawę wyników sprzedaży. Na rynku pojawia się coraz więcej promocji czy ofert specjalnych. Eksperci zwracają uwagę, że w roku 2022 pierwszy raz w historii wiele firm deweloperskich zdecydowało się na zaprezentowanie oferty specjalnej na Black Friday. To jednak nie koniec zmian.
– Wielu deweloperów spowalnia swoje inwestycje, by poczekać na lepszą koniunkturę. Inni dywersyfikują działalność i zaczynają wynajmować mieszkania, które wcześniej były na sprzedaż. Taka sytuacja masowo ma miejsce w Poznaniu, Wrocławiu czy innych miastach typowo akademickich. To dla dewelopera szansa na przeczekanie gorszego czasu, zarobek i niesprzedawanie mieszkania poniżej założeń finansowych – tłumaczy Mirosław Król i dodaje: – Widzimy także, że wiele mieszkań zniknęło z rynku. Deweloperzy nie chcą tracić i usuwają oferty sprzedaży atrakcyjnych lokalizacji, np. na najwyższych piętrach czy apartamentów premium, czekając aż skończą się spadki cen.
Komentarze
0