– Dyplomowany nauczyciel ma podstawową pensję na poziomie 3,6 tys. złotych na rękę. Żeby godnie żyć, trzeba pracować na dwa etaty, niektórzy pracują w soboty i niedziele. Nie czujemy się traktowani sprawiedliwie – mówi w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl Teresa Mądry, Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego w Szczecinie. Związkowcy dzisiaj ogłosili, że nowy rok szkolny zaczną protestem. Nie jest jednak pewne, jaka będzie jego formuła.
„Nauczyciele są załamani. Jak można żyć za 3600 złotych?”
Akcja protestacyjna ma się odbywać w całej Polsce, choć jej formuła nie będzie taka sama w całym kraju.
– Akcja przyjmować będzie różne formy w zależności od rejonu kraju i typu placówki – mówił Sławomir Broniarz, prezes ZNP. – Protest nie jest równoznaczny ze strajkiem – dodaje związkowiec. To oznacza, że nauczyciele nie odejdą od tablic, ale nie jest wykluczone, że bardzo szybko akcja ostrzegawcza zamieni się w regularny protest.
– Nie jesteśmy elektoratem ministra Czarnka, więc nie dostajemy wystarczających podwyżek. Czujemy się poniżeni. Proponowane podwyżki to traktowanie nas w niegodny sposób. Nie jestem w stanie jeszcze powiedzieć, jak wyglądać będzie protest, ale jako Szczecin planujemy akcję protestacyjną wprowadzać. Możliwe jest między innymi oflagowanie budynków czy anulowanie sporu zbiorowego i wznowienie go w ostrzejszej formie – mówi Teresa Mądry, prezes ZNP w Szczecinie. – Czy będzie odejście od tablicy? To jest ostateczność. Nasz zawód to jest misja. W pewnym momencie, gdy czuliśmy, że tracą na tym dzieci, to zrobiliśmy krok w tył.
– Nauczyciele, którzy nie mają nadgodzin, są załamani. 48 etatów jest wolnych z nauczania początkowego tylko w Szczecinie, a to tylko jeden sektor. Nauczyciele odchodzą z zawodu i szukają pracy gdzie indziej – mówi Teresa Mądry, prezes ZNP w Szczecinie. – Nauczyciel dyplomowany, czyli z prawie najwyższym wynagrodzeniem w podstawowej oświacie, zarabia na rękę 3600 złotych. Ja nie wiem jak za to można żyć – dodaje rozmówczyni portalu wSzczecinie.pl.
Inflacja 15%, proponowana podwyżka dla nauczycieli 9%
Uchwała Prezydium Zarządu Głównego Związku Nauczycielstwa Polskiego została podjęta w środę na spotkaniu, na którym omawiano informacje przedstawione we wtorek przez kierownictwo Ministerstwa Edukacji i Nauki. Jak informował Sławomir Broniarz, nauczycielom zaproponowano podwyżkę na poziomie 9% od stycznia 2023. Związkowcy przypominali, że inflacja w Polsce to ponad 15%.
– Nikogo ta podwyżka nie satysfakcjonuje. Jesteśmy rozczarowani – mówił prezes ZNP.
Komentarze
0