Ranny został lekarz. Śledztwo prowadzi prokuratura. Nie wiadomo, co było przyczyną ataku.

Zdarzenie potwierdza Komenda Miejska Policji w Szczecinie.

- W godzinach wieczornych odebraliśmy zgłoszenie o agresywnie zachowującym się pacjencie w szpitalu przy ul. Sokołowskiego w Szczecinie. Na miejscu prowadzone były czynności policyjne, obecnie pod nadzorem prokuratura - mówi Ewelina Gryszpan z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.

Napastnik nie żyje. Policja nie informuje o okolicznościach jego śmierci. Jeden z lekarzy miał zostać ranny, ale jego życiu nie zagraża niebezpieństwo.