Skrajne wyniszczenie organizmu przez choroby i nadużywanie alkoholu – taką przyczynę śmierci agresywnego pacjenta ustalono po sekcji zwłok zarządzonej przez prokuraturę. Przypomnijmy, mężczyzna rzucił się z ostrym narzędziem w kierunku lekarza, dyżurującego w szpitalu w Zdunowie w nocy z 15 na 16 października. Podczas obezwładniania napastnik upadł i nie udało się przywrócić jego czynności życiowych.


„Skrajne wyczerpanie organizmu przez choroby i alkohol”

Jak przekazało Radio RMF FM, prokuratura wstępnie wykluczyła, że do śmierci agresywnego pacjenta ze szpitala w Szczecinie Zdunowie przyczyniła się próba jego obezwładnienia. Taka hipoteza była brana pod uwagę, ponieważ mężczyzna zmarł w czasie akcji obezwładniania, po tym, jak rzucił się z ostrym narzędziem na dyżurującego lekarza.

W opinii biegłych przyczyną śmierci było skrajne wyczerpanie organizmu pacjenta przez choroby i alkohol. Media wcześniej informowały, że mężczyzna był agresywny, ponieważ miał się znajdować w stanie delirium. Pełny raport z sekcji zwłok będzie gotowy dopiero po uzyskaniu wyników m.in. badań toksykologicznych.

Atak na lekarza. Głos zabiera Izba Lekarska w Szczecinie

Głos w sprawie tragicznego zdarzenia w szpitalu w Zdunowie zabrała także Izba Lekarska w Szczecinie.

– Wyrażamy ubolewanie, że pomimo faktu, że lekarz został napadnięty przez pacjenta, co skutkowało urazem koniecznym do zaopatrzenia chirurgicznego, był on w godzinach nocnych przesłuchiwany przez szczecińską policję. Mając na uwadze przemęczenie wynikające z pracy dyżurowej oraz zaistniałe okoliczności, rozsądniejszym byłoby przesłuchanie medyka po odpowiednim czasie odpoczynku – mówi dr n. med. Michał Bulsa, Prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie.

Izba zadeklarowała wsparcie dla zranionego lekarza i personelu szpitala wojewódzkiego.