Jak zapowiadają organizatorzy wydarzenia, czyli spółka Żegluga Szczecińska Turystyka Wydarzenia, jarmark świąteczny jest w tym roku wyjątkowy. To nie tylko kwestia przestrzeni, którą zajmuje, ale i liczby oraz różnorodności wystawców. Do 22 grudnia zarówno Aleja Kwiatowa, jak i plac Lotników, plac Adamowicza czy po raz pierwszy również Deptak Bogusława będą wypełnione atrakcjami, które pokazują nam, że magiczny czas świąt już coraz bliżej.


Szczecin jest już świąteczny. Tak wielkiego jarmarku jeszcze nie było

Cały teren Szczecińskiego Jarmarku Bożonarodzeniowego został przyozdobiony zielonymi drzewkami, lampkami oraz innymi dekoracjami. W weekendy na terenie wydarzenia będą organizowane różne zabawy i warsztaty dla dzieci oraz spotkania z Mikołajem. Nie da się ukryć, że z roku na rok szczeciński jarmark staje się coraz bardziej atrakcyjny dla mieszkańców oraz turystów.

– Jest to magiczny czas, który wprowadza nas w czas świąt. Atmosfera, wystrój i to, jak wygląda miasto, jest warte uwagi. Wystawcy już wczesną jesienią dzwonili do nas, czy będziemy organizowali jarmark. Zainteresowanie stanowiskami było ogromne, bo wiele podobnych wydarzeń się w Polsce nie odbyło. Możemy więc korzystać z bogatej oferty, jakiej jeszcze na jarmarku nie było – dodaje Celina Wołosz.

Organizatorzy zapewniają, że szczeciński jarmark stał się godną alternatywą dla uwielbianych przez Polaków jarmarków niemieckich. – Nie ma takiej potrzeby, u nas jest lepiej niż w Berlinie. Mamy ogromną przestrzeń, różnorodność asortymentu, program artystyczny, wspaniałe miejsca do fotografowania się. Nie ma potrzeby jechania do Berlina, u nas jest również wspaniale i zachęcamy wszystkich do pozostania w Szczecinie – mówi Celina Wołosz, rzeczniczka Żeglugi Szczecińskiej.

Podczas jarmarku zaplanowano liczne pokazy, animacje dla dzieci oraz koncerty. Już w najbliższą niedzielę o godzinie 19:00 zagra zespół Jackpot. Warto dodać, że po roku przerwy na świąteczny jarmark powróciła także spektakularna, wysoka choinka. Można ją zobaczyć na placu Lotników.

Szczecińska beza zaprasza na nowości: bezowe lizaki świąteczne

Wystawcy obecni na jarmarku zachęcają do skorzystania ze swojej oferty, a ta jest wyjątkowo bogata. Grzane wino, stoiska gastronomiczne czy bardzo silna reprezentacja rękodzielników. Osoby poszukujące prezentów znajdą tutaj wiele inspiracji.

– Na naszym stanowisku można kupić typowo lokalne gadżety związane ze Szczecinem. Kubki, poduszki, capki czy książki lokalnych autorów. To idealny, oryginalny prezent związany z naszym miastem – mówi Adrian Walczyński z marki „Szczeciński. 

Uwagę przykuwa rękodzielnicze stanowisko Elżbiety Bednarz z firmy „Ella”. Można tam znaleźć wykonywane w manufakturze w Połczynie-Zdroju anioły, maskotki, witraże czy ramki. Pierwszy dzień jarmarku był dla pani Elżbiety pozytywnym zaskoczeniem. - W Szczecinie jesteśmy pierwszy raz, jest on dłuższy niż te weekendowe z różnych części Polski. Długo się na niego szykowaliśmy i widzimy, że to była dobra decyzja. Nasze anioły cieszą się wielkim zainteresowaniem – mówi pani Elżbieta.

Nie ma świąt bez słodyczy. Kołacze, gofry, serniki, babki czy… bezy. To wszystko można kupić na jarmarku. – Mam świąteczne stoisko bezowe. W tym roku zupełna nowość, czyli bezowe lizaki świąteczne. Mamy na przykład bezę piernikową z kremem korzenno-cytrusowym. Mamy także pierniczki i są takie jak my, czyli zupełnie szalone – mówi znana ze szczecińskich bez Hania Komór.