Po ilu dniach powinna dotrzeć wiadomość listowna wysyłana w obrębie miasta? Jeden dzień? Dwa dni? Teoretycznie. W praktyce zdarzają się takie przypadki, jak ten nagłośniony przez Panią Dorotę, która otrzymała list 5 lat po nadaniu go przez nadawcę. Wiadomo, że w rejonie, którego dotyczy sprawa problemy z listonoszami są codziennością.

Listonoszy brak, opóźnienia są możliwe

Zgłaszany przez naszą czytelniczkę problem dotyczy rejonu pocztowego Szafera – Krzekowo – Bezrzecze. Jak mówi Pani Dorota, opóźnienia w przesyłaniu korespondencji zdarzały się tu dość często, np. gdy zaproszenia na wydarzenia docierały kilka dni po tym, jak te już się odbyły. Czarę goryczy przelał jednak rachunek ze spółdzielni, który dotarł po 5 latach od nadania:

- Znalazłam w skrzynce list z datą nadania: lipiec 2014. List był zwykły, ze wspólnoty mieszkaniowej z rozliczeniem za media. Po pewnym czasie z administratorem wspólnoty szczęśliwie przeszliśmy na korespondencję elektroniczną, ale problemy z pocztą mam notorycznie. Rachunek za prąd dochodził pół roku po terminie płatności albo wcale - czujnie kontaktowaliśmy się z Eneą i też przeszliśmy na rozliczenia elektroniczne – mówi Pani Dorota. - Normą jest, że oferty reklamowe dostaję albo po terminie ich obowiązywania, albo np. dzień przed ich końcem, choć obowiązują min. 2 tygodnie. Zaproszenie na Galę Obywatelską w grudniu zeszłego roku dostałam 2 tygodnie po terminie imprezy – dodaje.

Sprawa została zgłoszona do urzędu pocztowego. Jak mówi nasza czytelniczka, obsługa przyznała, że utrudnienia się zdarzają, bo rejon jest rozległy, składa się w dużej mierze z zabudowy jednorodzinnej, a listonoszy chętnych do pracy jest coraz mniej.

„Przesyłki w Szczecinie są doręczane systematycznie”

Poczta Polska w odpowiedzi na pytania portalu wSzczecinie.pl stwierdza, że trudno jest określić, czy sytuacja przedstawiona przez naszą czytelniczkę jest prawdziwa czy nie, trudno także ocenić, czy ewentualne opóźnienie jest winą poczty czy innego podmiotu, bo przesyłka jest nierejestrowana:

- Przesyłki zwykłe listonosz doręcza klientowi do pocztowej skrzynki oddawczej. Przesyłki polecone doręcza do rąk adresata bądź, jeżeli ten jest nieobecny, przesyłkę może wręczyć dorosłemu domownikowi, który zobowiąże się do jej oddania adresatowi. W sytuacji nieobecności adresata, czy dorosłego domownika, listonosz zostawia awizo – tłumaczy Justyna Siwek, rzecznik prasowy Poczty Polskiej. - Przesyłki w Szczecinie są doręczane systematycznie, w rejonie którego sprawa dotyczy pracują nowo zatrudnieni listonosze – dodaje.