Po krótkiej przerwie szczecinianie ponownie mogli posłuchać, coraz prężniej rozwijającej się, Baltic Neopolis Orchestry. Podczas wczorajszego występu w Filharmonii Szczecińskiej orkiestrze towarzyszyła pochodząca z Japonii niezwykle utalentowana skrzypaczka Aiko Ogata.
Na program koncertu kameralnego pt. ”W dawnym stylu” złożyły się trzy utwory takich kompozytorów jak: Andrzej Koszewski, Wolfgang Amadeusz Mozart i Antonin Dvorak.
Zapowiedź koncertu
Zanim rozpoczął się występ Baltic Neopolis Orchestry i Aiki Ogaty, publiczności przedstawiona została krótka historia wykonawców. Osoba zapowiadająca używała przy tym wyrafinowanego, niemal poetyckiego języka, co dodatkowo zachęciło przybyłych do wysłuchania koncertu.
Pierwszy utwór i niezwykła symbioza Aiko Ogaty i BNO
Jako pierwsza wykonana została suita- ”Concerto Grosso”- w dawnym stylu na orkiestrę smyczkową.
Od pierwszych dźwięków utworu dało się zauważyć doskonałą współpracę pomiędzy japońską skrzypaczką, a muzykami Baltic Neopolis Orchestry. Aiko Ogata nadawała odpowiedni bieg kompozycji, tzn. wyznaczała początek i koniec utworu. Nie można było tego jednak nazwać właściwym, dla koncertów muzyki poważnej, dyrygowaniem. Osoby, które nie wiedziałaby o udziale Japonki w koncercie BNO, mogłyby spokojnie uznać ją za jednego z członków szczecińskiej orkiestry. Z perspektywy widza, przynajmniej w przypadku tego wykonania, tak to bowiem wyglądało. Kompozycja Andrzeja Koszewskiego wprowadziła zgromadzonych w skupienie, przerywane w momentach, gdy grano szybsze tempa. Zaprezentowana suita spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem szczecińskiej publiczności, którą okazała to poprzez oklaski.
Mozart i niesamowita gra Aiki Ogaty oraz burza oklasków
W przeciwieństwie do pierwszego utworu, w tym Aiko Ogata grała pierwsze skrzypce, co było widoczne choćby przez to, że wyszła na środek podestu muzycznego. W poprzednim przypadku siedziała obok szczecińskich instrumentalistów. Nie zwiastował tego jednak początek kompozycji, w którym oddała ona pole gry muzykom Baltic Neopolis Orchestry.
”Koncert skrzypcowy D-dur nr 2 KV 211” Mozarta stanowił idealną możliwość na zaprezentowanie swoich umiejętności muzycznych przez japońską skrzypaczkę. Udowodniła to popisując się solową perfekcyjną grą na skrzypcach w kilku fragmentach wymienionej kompozycji. Najbardziej widowiskowe dla szczecinian były te momenty, w których zaprezentowane zostały przez skrzypaczkę, w bardzo żywiołowy sposób, części utworu utrzymane w szybkim tempie. Pomiędzy nimi ze swojej najlepszej strony prezentowali się szczecińscy muzycy. O tym, że wykonanie tej kompozycji spotkało się z jeszcze większym entuzjazmem, niż w przypadku pierwszego utworu, świadczy to, że szczecińska publiczność nagrodziła występujących gromkimi brawami po zagraniu każdej z jej części. Zanim Aiko Ogata i BNO udali się na przerwę, kilkukrotnie schodzili ze sceny Filharmonii Szczecińskiej i ponownie się na niej pojawiali.
Dvorak i powrót do początku koncertu
W ramach programu ”W dawnym stylu” jako ostatnia zaprezentowana została ”Serenada na smyczki b- moll op. 22” Antonina Dvoraka. W utworze tym muzycy powrócili do początkowego ustawienia, tzn. Aiko Ogata ponownie zasiadła obok Baltic Neopolis Orchestry i zgodnie ze schematem z pierwszego wykonania zagrali wyżej wymienioną kompozycję. Podobnie jak w przypadku koncertu Mozarta, tak i tym razem szczecinianie nagrodzili występujących niezliczoną ilością braw. Jednak tym razem było ich nieco mniej.
Niedogodności, bis i odbiór koncertu
Przeszkodzą nie do pokonania, przynajmniej w wizualnym odbiorze koncertu, okazało się oświetlenie. Na początku było ono ograniczone do minimum, co umożliwiało swobodne oglądanie wykonawców. Jednak wraz z drugim utworem uruchomiono dodatkowe lampki, które oślepiały publiczność tak, że niemożliwe było zobaczenie pełnych sylwetek i twarzy muzyków. Problem ten ujawnił się szczególnie w momencie, gdy japońska skrzypaczka ukłoniła się w pełnym świetle szczecinianom. Należy jednak podkreślić, że problem ten nie miał większego wpływu na odbiór muzyki, jaka zabrzmiała podczas koncertu.
Po burzy oklasków, jakie otrzymała Baltic Neopolis Orchestra i Aiko Ogata po wykonaniu serenady Dvoraka, muzycy zagrali wspólnie jeszcze krótki bis. Koncert ”W dawnym stylu” szczecińska publiczność przyjęła z ogromnym entuzjazmem i tylko szkoda, że sala Filharmonii Szczecińskiej nie zapełniła się do końca słuchaczami.
Komentarze
0