Piątkowy wieczór w Starej Cynkowni upłynął pod znakiem piekielnie mocnego uderzenia. Odbyło się to za sprawą trzech, dynamicznie grających zespołów: Heroine (Szczecin), Angelreich (Piła) oraz More Than a Thousand (Portugalia).
Po przerwie technicznej zaczęli swój występ goście z Piły. Angelreich to metalcorowy band, mający na swoim koncie ponad 100 koncertów po Europie. Mocne brzmienie oraz dynamicznie zagrane utwory spowodowały poruszenie pod sceną. Fani skakali śpiewając wraz z wokalistą teksty kolejnych utworów. Zespół grał bardzo ostro i precyzyjnie. Ciekawie zaaranżowane utwory, liczne zmiany tempa oraz pauzy, ubarwiał wokalista. Śpiewał raz wysokim, a raz niskim głosem, co sprawiało wrażenie, że w zespole śpiewają dwie osoby. Gitarzyści grali partie solowe unisono, co w tego rodzaju muzyce jest nieczęsto spotykane.
Bardzo dynamiczny i pełen energii występ, udzielił się szalejącej pod sceną publiczności.
Jako trzeci, wystąpił zespół z Portugalii. More Than a Thousand to grupa, która powstała w 2008r. Mają na swym koncie dwie płyty oraz wiele koncertów m.in. z zespołami Incubus i Metallica. Zespół o potężnym brzmieniu, z charyzmatycznym wokalistą, śpiewającym skomplikowane linie melodyczne. Z pewnością ciekawostką w zespole jest osoba perkusisty. Muzyk ten dysponuje niespotykanie mocnym uderzeniem. Za wyjątkiem bębna centralnego, reszta perkusji nie była w ogóle „omikrofonowana”, a i tak idealnie przebijała się przez nagłośnienie dużej mocy. Frontman wielokrotnie kierował mikrofon do szalejących pod sceną fanów, a ci dośpiewywali jego kwestie. Nie obyło się bez efektownych skoków ze sceny. Skoczkowie łapani przez publiczność, wędrowali na rękach tłumu z powrotem na scenę, by ponownie skoczyć. Wokalista zjednał sobie publiczność, mówiąc po każdym utworze: „dziękuja” i „na zdarowija”. More Than a Thousand dał bardzo efektowny koncert potwierdzając, że jest zespołem grającym na światowym poziomie.
Foto: materiały promocyjne
Komentarze
0