14 stycznia 1993 roku, w pobliżu niemieckiej wyspy Rugia, zatonął prom „Jan Heweliusz”, płynący ze Świnoujścia do Ystad. Zginęło 55 osób. Historię tego tragicznego rejsu opowie serial, który zrealizują dla Netflixa twórcy wysoko ocenianej przez krytyków i odbiorców „Wielkiej wody”.

Do katastrofy doszło wczesnym ranem. Prom należący do polskiego armatora Eurofrica, wypłynął kilka godzin wcześniej ze Świnoujścia, mimo niepokojących prognoz pogody. W pobliżu Rugii w jednostkę uderzył sztorm o sile dochodzącej do 12 stopni w skali Beauforta.

O godzinie 5.12 „Jan Heweliusz” przewrócił się do góry dnem. Zginęli wszyscy pasażerowie (35 osób) i 20 członków załogi. Uratowano tylko 9 marynarzy. Śledztwo wykazało, że do katastrofy przyczynił się nieodpowiedni stan techniczny niektórych elementów jednostki i błędy popełnione przez załogę.

W grudniu prezes Netflxa Reed Hastings zapowiedział rozpoczęcie prac nad fabularyzowanym serialem na ten temat. Zrealizują go twórcy „Wielkiej Wody”, serialu opowiadającego o powodzi stulecia. Reżyserem będzie Jan Holoubek, producentką Anna Kępińska, a scenarzystą Kasper Bajon.

Na razie nie ma informacji o obsadzie aktorskiej. Nie wiadomo też, kiedy serial będzie dostępny w serwisie Netflix.