Przez Szczecin przeszły niespotykane od lat ulewy. Zalane są ulice, podtopione garaże i piwnice. Do pomocy wojewoda zachodniopomorski wyznaczył żołnierzy z 14. Zachodniopomorskiej Brygady OT.

100 żołnierzy 14. ZBOT pomagało straży pożarnej przy usuwaniu skutków nawałnicy, która w nocy przeszła nad Szczecinem.

– Na wniosek wojewody o godz. 3 zaczęliśmy powoływać żołnierzy do natychmiastowego stawienictwa w celu wsparcia służb prezydenta Szczecina, a w szczególności Państwowej Straży Pożarnej. W działaniach biorą udział żołnierze 141. batalionu lekkiej piechoty z Choszczna i pododdziałów zabezpieczenia, z kompanii dowodzenia i kompanii logistycznej ze Szczecina-Podjuch. Żołnierze będą kierowani zgodnie z zapotrzebowaniem ze straży pożarnej – informuje Marcin Górka, rzecznik prasowy 14. ZBOT.

Pierwszych 24 żołnierzy ze 141. batalionu lekkiej piechoty pojechało na os. Somosierry w Szczecinie. Zalane są garaże i piwnice. Terytorialsi pomagają mieszkańcom ratować dobytek, wyciągając sprzęt z zalanych pomieszczeń, napełniając worki z piaskiem i układając je przed domami.

Kolejna grupa żołnierzy została wysłana na szczecińskie Bezrzecze, a potem nad Odrę na ul. Widuchowską. Następny pododdział został skierowany do Mierzyna, na ul. Marcepanową.

Jak informuje Górka, do koszar 14. ZBOT przez cały dzień zgłaszają się kolejni powołani żołnierze. Będą dysponowani do działań według potrzeb, m.in. podmieniając tych terytorialsów, którzy w pierwszej kolejności zostali wysłani do pomocy w zalanych dzielnicach miasta.

– 14. ZBOT będzie pomagała służbom ratowniczym w walce z podtopieniami tak długo, jak będzie potrzebne to wsparcie – zapowiada Górka.