Wynajem samochodu postrzegany jest jako drogi. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo się myli. Zobacz, kiedy opłaca się wynająć samochód.

Kiedy twój się zepsuje

To pierwszy powód, kiedy warto pomyśleć o jakimś samochodzie zastępczym. Ktoś, kto codziennie przejeżdża samochodem przynajmniej pięćdziesiąt kilometrów, na pewno nie przesiądzie się do autobusu lub pociągu. Cena co prawda kusi, ale czas, jaki potrzebny jest na przejechanie większych odległości komunikacją publiczną, zdecydowanie nie zachęca do stosowania takich rozwiązań. Alternatywą mogłyby być taksówki, ale po pierwsze będzie drożej, po drugie traci się swobodę, do której właściciel samochodu jest przyzwyczajony. Z finansowego punktu widzenia w takiej sytuacji najekonomiczniej jest skorzystać z usług wypożyczalni samochodów. Ceny w wypożyczalniach zaczynają się od mniej niż stu złotych za dobę. Za tę cenę przejdziemy 30 km taksówką… w jedną stronę.

Kiedy wybierasz się do innego miasta pociągiem

Przejechanie połowy kraju pociągiem, to bardzo dobra opcja. Szybko, wygodnie, bez stresu. No i ile czasu na odpoczynek, lekturę, sen! Podróż ze Szczecina do Warszawy trwa około siedmiu godzin. Dużo i mało, zależy, jak się na to spojrzy. Samochodem raczej nie byłoby szybciej.

A co na miejscu? Teoretycznie można poruszać się po stolicy komunikacją miejską, ale trudno uznać takie rozwiązanie za komfortowe. Taksówki w stolicy tanie nie są, a o mafii taksówkowej czającej się pod dworcami na nieświadomych turystów słyszał chyba każdy. W tej sytuacji wynajem samochodu niebezpodstawnie może być uważany za najlepsze rozwiązanie. Praktycznie każda wypożyczalnia aut w Warszawie dostępna jest całodobowo. Ceny nie są wygórowane, zresztą swoboda w poruszaniu się po mieście warta jest każdych pieniędzy.

Kiedy planujesz kupić samochód

I to nawet nie o to chodzi, że chwilowo nie masz czym jeździć. Zanim kupisz nowe auto, które zapewne tanie nie będzie, wypadałoby je dokładnie przetestować. Niestety salony samochodowe nie oferują takiej opcji. Wszystko, na co można liczyć, to półgodzinna jazda po mieście, która da pierwsze wyobrażenie na temat jakości samochodu i komfortu jazdy nim, ale nie odpowie na wszystkie pytania. Dobrym rozwiązaniem jest znalezienie takiej wypożyczalni, która oferuje identyczne auto i wypożyczenie go na przynajmniej kilka dni. Tym wynajętym wozem warto pojeździć po zatłoczonym mieście, ale i udać się na dłuższą przejażdżkę na przykład autostradą. Dopiero wtedy można mieć pewność, że auto jest naprawdę wygodne i warto wydać na nie sporą gotówkę, albo wziąć kredyt. Nie zawadzi zerknąć na licznik i kontrolkę paliwa. Nie zawsze samochód spala tyle, ile ma wpisane w specyfikacji.

Kiedy jeden samochód w rodzinie to za mało

Jedna rodzina – jeden samochód, to standard w polskich realiach. Nie każdego stać na dwa samochody, nie zawsze też ten drugi wóz jest potrzebny na co dzień. Jeśli jednak jedna osoba nagle musi wyjechać, a druga absolutnie nie może zostać na kilka dni bez samochodu, to mamy impas. Stosowane rozwiązania na ogół są dalekie od ideału. Proszenie znajomych o podwózkę przez kilka dni, próba pożyczenia auta np. od rodziców czy przyjaciół, jazda taksówkami bądź komunikacją – to wszystko nie jest łatwe i rodzi niepotrzebne stresy. Zdecydowanie lepiej jest wynająć samochód i cieszyć się swobodą oraz niezależnością. Kilka dni to naprawdę nie dużo i cena wynajmu nie zrujnuje domowego budżetu.

Kiedy masz chęć pojeździć samochodem innym, niż własny

Na przykład sportowym. Mało kogo stać na takie cacko, a i poruszanie się nim po mieście do najtańszych nie należy. Sportowe samochody kochamy za ich potężne silniki, jednak na tempo spalania paliwa wolimy nie patrzeć. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by zrobić sobie mały prezent, na przykład na urodziny, i wypożyczyć na kilka dni taki sportowy wóz. W ostateczności, jeśli fundusze nie pozwalają, można poprosić urodzinowych gości o zrzutkę na ten cel zamiast innych prezentów. Raczej nikt się nie obrazi, bo dawanie przysłowiowej koperty weszło na stałe do polskiej obyczajowości.

Takim sportowym wozem chciałoby się pojeździć naprawdę szybko. W Polsce nie będzie to możliwe, ograniczenia prędkości obowiązują nawet na autostradach. Jednak tuż za zachodnią granicą otwierają się nowe możliwości. Na niemieckich autostradach ograniczenia nie obowiązują. Wystarczy mieć ze sobą dowód osobisty i polskie prawo jazdy. Chęć wyjazdu poza granice polski trzeba wcześniej zgłosić.