Zieloni apelują do mieszkańców Szczecina i prezydenta Piotra Krzystka o oszczędzanie energii elektrycznej i ciepła. „Do magistratu wpływają wnioski o dopłaty. Jest już ich ponad 2 tysiące. Nie ma za to żadnych funduszy, aby je zrealizować” – informuje radny Przemysław Słowik.

Podczas środowej konferencji szczecińscy Zieloni przekazali pomysły, które ich zdaniem pozwolą grodowi Gryfa zaoszczędzić zarówno energię elektryczną, jak i ciepło.

Ekstremalnie wysokie oferty

– Jesteśmy w dobie kryzysu energetycznego, najpoważniejszego od dekad. Widzimy, że nie ma zachęt do oszczędzenia. Nie mówi się też o tym, a oszczędzanie jest kluczowe. Chcemy, aby nasze miasto podjęło takie działania. Zapewnią one niższe rachunki za prąd, które już i tak są konkretne. Widzimy to po ostatnich przetargach, a będzie tego więcej – ostrzega radny miejski i współprzewodniczący partii Zieloni Przemysław Słowik.

Przypomnijmy, że o ekstremalnie wysokich ofertach na prąd informowały już spółka Tramwaje Szczecińskie oraz Zarząd Dróg Transportu Miejskiego. W tym roku za energię elektryczną zasilającą m.in. trakcje tramwajowe miasto zapłaci nieco ponad 8 mln złotych. W przyszłym roku ta kwota może wzrosnąć do prawie 40 mln złotych, a to i tak najkorzystniejsza oferta.

„Jest kryzys, a mamy tylko Floating Garden”

– W Niemczech nic nie będzie podświetlane w godzinach wieczornych. W Paryżu wszystkie zabytki będą podświetlane tylko do godziny 22, a w budynkach podległych ratuszowi temperatura zostanie zmniejszona o jeden stopień. Jesteśmy u progu najtrudniejszej zimy, a my mamy tylko Floating Garden – krytykuje współprzewodnicząca partii Małgorzata Matyja.

Andrzej Radziwinowicz zapewnia również, że „oszczędności mogą być bronią cywilną w walce z Putinem”.

– Każdy stopień mniej na kaloryferach, to mniej w kieszeni putinowskiego reżimu. Dobrą stroną tego wszystkiego jest to, że rozpoczniemy w Europie transformację energetyczną. Być może ta rewolucja przyniesie jakieś zniszczenia, ale wyłoni się z nich lepsze jutro. Rząd i PiS od wielu lat mami nas tym, że węgiel to nasze bezpieczeństwo energetyczne. Dziś mamy dopłaty do niego, ale składy stoją puste.

Zmniejszyć temperaturę, wyłączyć iluminacje

Zieloni postulują, aby we wszystkich szczecińskich budynkach użyteczności publicznej i placówkach oświatowych temperatura wynosiła maksymalnie 20 stopni. Proponują również, aby po zamknięciu urzędów gasić światło na korytarzach oraz wyłączyć podświetlenia gmachów i iluminacje na elewacjach.

– Niech zgaśnie filharmonia, a Teatr Letni niech nie pokrywają iluminacje. Lepszy jest brak kolorów niż nagła ciemność spowodowana blackoutem. To rzeczy, które możemy zrobić tu i teraz – przekonuje współprzewodniczący szczecińskich Zielonych Andrzej Radziwinowicz.