Przewodnicząca klubu radnych PiS w Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego, Małgorzata Jacyna-Witt ma sprostować nieprawdziwe informacje i przeprosić Zachodniopomorską Agencję Rozwoju Regionalnego SA za naruszenie jej wizerunku. Tak zdecydował Sąd Okręgowy w Szczecinie. Konflikt dotyczy słów wypowiedzianych przez Jacynę-Witt na antenie TVP3 Szczecin.

Przeprosiny i 10 tysięcy złotych kary

Słowa, które oburzyły Zachodniopomorską Agencję Rozwoju Regionalnego padły 10 lutego 2019 roku na antenie TVP3 Szczecin. Radna Jacyna-Witt powiedziała między innymi, że ZARR nie posiada niezbędnych procedur do obrotu kwotą 420 milionów złotych i, że pieniądze te są poza nadzorem społecznym i są dystrybuowane bez regulaminów.

– Przestrzeń publiczna nie może być areną bezkarnego szerzenia treści, które szkodzą ludziom i instytucjom – mówi prezes ZARR, Robert Michalski. – Zarząd ZARR wkroczył na drogę sądową w poczuciu odpowiedzialności za dobre imię instytucji, która potrzebuje zaufania społecznego do wykonywania swoich statutowych zadań – komentuje Michalski.

Zgodnie z wyrokim radna ma sprostować nieprawdziwe informacje i przeprosić ZARR na swoim profilu na Facebooku oraz na antenie TVP3 Szczecin. Ma również zobowiązać się do nieskładania nieprawdziwych oświadczeń w przyszlości. Do tego radna została obciążona kosztami sądowymi i musi zapłacić 10 tysięcy złotych na rzecz Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych.

Wyrok jest nieprawomocny.

Jacyna-Witt: „To łamanie podstawowych zasad demokracji”

Małgorzata Jacyna-Witt zamierza odwołać się od wyroku: – Czekamy na uzasadnienie i oczywiście odwołamy się. Sytuacja wręcz groteskowa, gdzie sąd ogranicza prawa radnego do wyrażania opinii, w dodatku na podstawie fragmentu zdania wyciętego z kontekstu. To łamanie podstawowych zasad demokracji – komentuje radna w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl. – A ZARR niech zajmie się udzielaniem pożyczek ze środków unijnych, bo od czasu jak marszałek Geblewicz zabrał pieniądze z wiarygodnego BGK i przeniósł do spółeczki samorządowej ZARR prawie 430 milionów złotych, pożyczki te przez ZARR nie są udzielane, o czym zostałam poinformowana w odpowiedzi na moją interpelację – dodaje polityk PiS.