W najbliższy weekend już po raz 12. odbędzie się Międzynarodowy Festiwal Sztucznych Ogni Pyromagic. Impreza ma w Szczecinie wielu wielbicieli, ale nie brakuje także głosów, że głośnie i kolorowe wybuchy to męczarnia zarówno dla zwierząt domowych, jak i dzikich. Społeczna Straż Ochrony Zieleni na czwartek zapowiada pikietę przeciwko Pyromagic. – Wyrażamy sprzeciw wobec pokazów pirotechnicznych w Szczecinie i prosimy mieszkańców miasta o zbojkotowanie tej imprezy – mówi w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl dr Helena Freino, urbanistka i aktywistka miejska.

Pikieta w czwartek. Aktywiści będą też rozdawać ulotki

Społeczna Straż Ochrony Zieleni na czwartek, na godzinę 17.00, zapowiada pikietę, podczas której zamierza namawiać mieszkańców do bojkotu Międzynarodowego Festiwalu Sztucznych Ogni Pyromagic. Wydarzenie odbędzie się na placu Rodła. Aktywiści zamierzają także kolportować ulotki, w których czytamy:

"To nie są nasze wymysły! To, jak reagują ptaki na wybuchy fajerwerków opisali naukowcy z Amsterdamu, którzy od 2007r. systematycznie, co roku badają wpływ sylwestrowych fajerwerków na ptaki przy wykorzystaniu radarów pogodowych i udowadniają, że w tę noc z powodu huku i błysków pochodzących od wybuchów środków pirotechnicznych dziesiątki tysięcy ptaków w panice wzbija się do lotu".

Aktywiści ekologiczni mają pretensje do magistratu, że nie podjęto decyzji o zawieszeniu wydarzenia, mimo że prezydent Piotr Krzystek zadeklarował, że od najbliższego sylwestra pokazy pirotechniczne zastąpią pokazy laserowe.

"To może być ptasia masakra na Międzyodrzu"

Przedstawicielka Społecznej Straży Ochrony Zieleni, dr Helena Freino, w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl, nie ukrywa oburzenia na działanie władz miasta. Według działaczki ignorowane jest jak wielkie szkody dla środowiska powoduje Pyromagic.

- Nasza pikieta jest skierowana przede wszystkim w celu ochrony dzikich zwierząt, w tym ptaków. Międzyodrze to siedlisko dzikich i chronionych gatunków, to najcenniejsze miejsce w Szczecinie pod kątem przyrodniczym. Współpracujemy z ornitologami i wszyscy mówią, że wystrzeliwanie fajerwerków w tych okolicach powoduje płoszenie ptaków i wzbijanie się ich do lotu. My tego nie widzimy, bo jest ciemno, ale one mogą rozbijać się na słupach, mostach, przewodach elektrycznych. To może być ptasia masakra na Międzyodrzu, ale my tego nie widzimy, bo przecież nikt tych ptaków nie szuka – mówi dr Helena Freino.

Miasto odpiera zarzuty aktywistów, twierdząc, że wydarzenie to jest robione tak ekologicznie, jak tylko się da. Pyromagic zaczyna się w piątek. Przed nami dwa dni pokazów pirotechnicznych oraz szereg wydarzeń towarzyszących w tym: Water Show, regaty Baltic Polonez Cup czy festiwal Szczecin Music Live.