Na kilka dni przed wyborami do Parlamentu Europejskiego udało się nam porozmawiać z liderem szczecińskiej Platformy Obywatelskiej oraz jej kandydatem z pierwszej pozycji na liście wyborczej, Sławomirem Nitrasem. Poniżej przedstawiamy zapis rozmowy.

wSzczecinie.pl: Dlaczego zdecydował się Pan kandydować do Parlamentu Europejskiego?

PE staje się bardzo ważnym miejscem, w którym zapadają decyzje mające bezpośredni wpływ na nasze życie. Pięć lat temu poważne partie polityczne trochę zlekceważyły wybory do PE, dlatego okazało się, że Polskę reprezentuje bardzo wielu eurosceptyków z Samoobrony i LPR. Kilku również z PIS. W tym roku musimy naprawić ten błąd. Musimy wybrać przedstawicieli, którzy pozwolą skutecznie reprezentować nasze interesy, ale również współpracować z innymi. Nie warto podkreślać ciągle naszej odrębności tylko szukać wspólnego języka. Dlatego pragnę w tym uczestniczyć.

wSzczecinie.pl: Jak widzi Pan swoją rolę w Parlamencie? W jakiej komisji stałej chciałby Pan uczestniczyć?

W Polskim Sejmie zawsze zajmowałem się głównie kwestiami gospodarczymi. Pracowałem w komisjach gospodarki i skarbu państwa. Podobną tematyką chciałbym zająć się w PE. Chciałbym pracować w komisji ds. gospodarczych i monetarnych lub rynku wewnętrznego i ochrony konkurencji. Za zasadniczą kwestię uważam ochronę UE przed protekcjonizmami państw narodowych. Marzy mi się Europa bez jakichkolwiek barier w zakresie przepływu usług, kapitału. Europa jako organizm gospodarczy w pełni zintegrowana.

wSzczecinie.pl: Parlament Europejski nie dysponuje ogólnym prawem ani do podejmowania inicjatyw prawodawczych, ani do stanowienia prawa. Jak, Pana zdaniem, nowo wybrani polscy euro parlamentarzyści mogą pozytywnie wpłynąć na sytuację Polski, czy też województwa zachodniopomorskiego?

Zasada współdecydowania daje PE poważne kompetencje. Nie posiada PE rzeczywiście inicjatywy legislacyjnej, ale ma prawo wymuszenia takiej inicjatywy na Komisji Europejskiej. Rolą posła do PE jest stanowienie prawa w ramach głównie wspomnianej procedury współdecydowania. Parlament i każdy poseł odgrywa zasadniczą rolę w kreowaniu przyszłości politycznej i gospodarczej naszego kontynentu. Najważniejsze jest by ta przyszłość budowana była nie tylko przez rządy krajowe i KE, ale również przy współudziale obywateli reprezentowanych przez swoich przedstawicieli. Najważniejszy w pracy posła do PE jest stały kontakt ze swoim regionem i prezentowanie jego pomysłów.

wSzczecinie.pl: Jak ocenia Pan kandydatów innych opcji politycznych-, Marka Gróbarczyka, Krzysztofa Zarembę, Bogusława Liberadzkiego oraz Krzysztofa Engelhartda? W szczególności pytam w kontekście 2 pierwszych osób- pan Gróbarczyk nie zjawił się na umówioną debatę z Panem, a pan Zaremba zgłosił się do CBA z wnioskiem o prześwietlenie Pana majątku osobistego.

Moja ocena nie ma większego znaczenia. Nie chcę oceniać konkurentów. Decyduje ocena wyborców.

wSzczecinie.pl: Czy jeżeli uzyska Pan mandat deputowanego do PE, po upływie 5 lat będzie się Pan ubiegał o jego odnowienie?

Zbyt wcześnie na takie deklaracje. Pięć lat to długo. Nie wiem co życie przyniesie.

wSzczecinie.pl: Jak zachęciłby Pan szczecinian do wzięcia udziału w wyborach?

Skutecznie. Zawsze skutecznie. Zobaczycie, że frekwencja będzie wysoka.


Wywiad przeprowadził Albert Kuźmiński.


Informujemy jednocześnie, że kandydat z ramienia Prawa i Sprawiedliwości Marek Gróbarczyk nie zdecydował się na rozmowę z naszym portalem.