Choć od soboty rząd wprowadził twardy lockdown i zamknięto kolejne branże, to miasto robi co może, by osoby przebywające w Domach Pomocy Społecznej mogły spotykać się z najbliższymi.

Jak mówi Krzysztof Soska, Zastępca Prezydenta Szczecina, sytuacja jest o tyle kłopotliwa, że zaledwie kilkanaście dni temu miasto zezwoliło na odwiedziny, a tu trzeba się mierzyć z ogólnopolskimi obostrzeniami.

– Właściwie przed chwilą troszeczkę postanowiliśmy poluzować możliwość odwiedzin w DPS-ach i w tym momencie przychodzi ten dużo twardszy lockdown – komentuje Soska. – Ale chcemy dać szansę rodzinom spotkać się z bliskimi.

Będzie tylko jeden warunek. – Wprowadzamy zasadę, że będzie wymagany aktualny test, przynajmniej z ostatnich 48 godzin. Wtedy na świeżym powietrzu będzie można się spotkać – z zachowaniem obostrzeń – z członkami rodzin.

Jak podkreśla Soska, to są bardzo trudne decyzje, ponieważ wszyscy zdają sobie sprawę, że mieszkańcy DPS-ów czują się odosobnieni.

– Oni potrzebują, nie tylko dla zdrowia psychicznego, lecz także fizycznego, spotkania się z bliskimi, dlatego szukamy rozwiązań, które pozwolą nam minimalizować ryzyka i dawać szansę na to, by ludzie mieli szansę spotkać się z bliskimi na święta – zapewnia Soska.