Do redakcji portalu wSzczecinie.pl dotarły zdjęcia z wieczornej interwencji przed lokalem Labirynt, który jest zlokalizowany w al. Wojska Polskiego w Szczecinie. Z naszych informacji wynika, że na miejscu obecni byli nie tylko policjanci, ale i sanepid. Po wykonanych czynnościach stwierdzono, że lokal… nie zostanie zamknięty.

Przedstawicielka lokalu w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl potwierdza, że kontrola się odbyła, ale nie zakończyła się ona zamknięciem lokalu.

Policja potwierdza, że otrzymała informację, że lokal ten może być otwarty.

– Byliśmy tam z przedstawicielami sanepidu. Sporządzono z kontroli dokumentację, która zostanie przekazana sanepidowi – mówi Ewelina Gryszpan z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.

Sanepid nie podjął decyzji o zamknięciu lokalu.

Niektóre kluby są zamknięte od… roku. „Jesteśmy pogrążeni w długach”

Branża klubowa to jedna z najciężej dotkniętych przez koronawirusa branż. Wiele klubów, barów i dyskotek nie może działać od marca 2020 roku. Wiele lokali zostało zamkniętych, inne zawiesiły działalność do odwołania, zwalniając całą załogę. Przedstawiciele klubów zwykle unikają wypowiedzi do mediów, bo nie chcą mówić o tym jak zła jest ich sytuacja. Kilka tygodni temu portal wSzczecinie.pl rozmawiał z współwłaścicielem legendarnego Hormona. Z jego relacji wynika, że nawet tak kultowe miejsca borykają się z dramatycznymi problemami i poważnie myślą o swojej przyszłości.

– Wszyscy jesteśmy poniżej możliwości przeżycia, jesteśmy pogrążeni w długach. Jak to zostanie skomasowane i powstanie ruch społeczny, to na pewno takie kroki zostaną poczynione. Nasza działalność jest taka, że kontakt ludzi jest bardzo bliski, jesteśmy świadomi ryzyka zakażenia się, ale dojdzie do takiej sytuacji, że kluby i restauracje będą zmuszone, by się otworzyć – mówił w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl Sławomir Janczak.