Szczecińskie służby ocaliły przymarzniętego do tafli wody łabędzia.
- Ostanie dni i noce z bardzo niskimi temperaturami to okres wzmożonych działań szczecińskiej straży miejskiej. Zewsząd płyną sygnały o osobach potrzebujących pomocy, zwłaszcza osobach bezdomnych. Okazuje się, że i zwierzęta, i ptaki mogą potrzebować pomocy w tym szczególnie trudnym czasie – mówi Joanna Wojtach, rzeczniczka Straży Miejskiej w Szczecinie.

W takiej sytuacji znalazł się wczoraj (28 lutego) łabędź, który przymarzł do tafli Odry na wysokości ulicy Grobla (Golęcino). O tym, że piękny ptak siedzi na zamarzniętym akwenie i się nie rusza, służby zostały poinformowane w godzinach popołudniowych. Na miejsce przyjechali strażnicy miejscy i straż pożarna.

Jak relacjonuje Wojtach, na specjalnych saniach ratowniczych strażacy przybliżyli się do łabędzia i uwolnili uwięzionego w okowach lodu ptaka. Łabędź po chwili odleciał.